Nyan Cat: Lost In Space - powrót kota ze smakołyków

Moda na Nyan Cata może trochę przeminęła, jednak Nyan Cat: Lost in Space może to zmienić, przynajmniej w przypadku gier na smartfony.

Gra oferuje dwa tryby zabawy. W jednym biegnie się Nyan Catem od lewej strony ekranu, przeskakując między kolejnymi pułkami i zbierając rozmaite bonusy po drodze. W drugim przypadku gracz wciela się w Tac Nayna, który przemieszcza się od prawej strony i robi to samo.

Zadanie polega na przebyciu jak największej odległości i zdobyciu po drodze jak największej liczby bonusów, punktów oraz monet. Te ostatnie służą do kupowania ułatwień oraz motywów, które urozmaicają wygląd planszy. Niestety ceny są kosmiczne i bez dokupowania złota za prawdziwe pieniądze trzeba naprawdę dużo grać, żeby na coś uzbierać. Oczywiście bez zmienionego wyglądu gry można się obejść, więc nie jest to duża wada. Gra współpracuje z Open Feint.

Warto wymienić kilka z dostępnych bonusów, bo twórcy wykazali się niemałą pomysłowością przy ich tworzeniu. Najciekawsze są: marihuana, która spowalnia upływ czasu i zakrzywia widziany obraz; rakieta oraz superbohater umożliwiające latanie; magnes ściągający wszystkie pobliskie znajdźki i kilka innych.

Grafika na pierwszy rzut oka jest paskudna, ale taka miała być. Utrzymano ją w stylu Nyan Cata i trudno jej cokolwiek zarzucić. Piksele są olbrzymie i tworzą oldschoolową atmosferę.

Nyan Cat: Lost in Space to gra jedyna w swoim rodzaju. Jej prostota jest wręcz porażająca, ale dzięki temu nadaje się na każdą okazję i ma w sobie jakąś magię. Na telefon - rewelacja. W Google Play dostępna jest za darmo.

[plus]prostota

[plus]oryginalna grafika

[minus]wysokie ceny w sklepie