Obrzydliwa aplikacja na iPhone?a [wideo]
Czasami zastanawiam się, dlaczego głupie i bezsensowne projekty pojawiają się w App Store i dlaczego zyskują duży rozgłos? Odpowiedzi chyba nie znajdę, więc po prostu pokażę Wam jedną z najobrzydliwszych aplikacji na iPhone?a. To nie jest Prima Aprilis!
01.04.2010 | aktual.: 01.04.2010 20:00
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Czasami zastanawiam się, dlaczego głupie i bezsensowne projekty pojawiają się w App Store i dlaczego zyskują duży rozgłos? Odpowiedzi chyba nie znajdę, więc po prostu pokażę Wam jedną z najobrzydliwszych aplikacji na iPhone?a. To nie jest Prima Aprilis!
Może z tym przymiotnikiem ?naj? przesadziłem, ale na samą myśl o tym z czym mamy do czynienia przechodzą mnie ciarki obrzydzenia. Wyobraźcie sobie, że znalazła się firma która wpadła na dość kontrowersyjny (lekko ujmując) pomysł. Co powiecie na unikatowe połączenie kupy oraz klasycznej gry pong? Tak, dokładnie tak, w tej grze zamiast odbijać piłeczkę odbijamy okrąglutką kupką.
PooPong
W ogóle temat kupy jest ostatnio w mediach mody ? wszyscy zapewne widzieliście już reklamę ING w której to malec na placu zabaw drze się do ojca ?Tata, Tata ?Kupa!?. Najwidoczniej tym samym tropem podążyło studio Tacky Attack wydając grę PooPong.
Sama aplikacja jest najzwyklejszą w świecie konwersją gry Pong z 1972 roku. Z poziomu menu, dostępne są dwa tryby rozgrywki. Pierwszy to gra w nieskończoność, druga opcja pozwala zagrać do 5 zdobytych punktów. Myślicie, że gra jest za darmo? Gdzież tam! Za możliwość dobijania ?czekoladową? piłeczką trzeba zapłacić 0,79 euro. Teraz mi powiedzcie, czy Apple po prostu śpi podczas niektórych testów?
Źródło: Krapps