Odblokowany iPhone pożera za dużo energii? To przez aktywację!
Sherif Hashim, jeden z czołowych hackerów w grupie DevTeam, postanowił przemówić w jednym z komentarzy na swoim blogu. Poza odezwą do narodu postanowił poruszyć pewną kwestię, a mianowicie krótszej żywotności baterii iPhone'a po jego odblokowaniu. Okazuje się, że to nie samo odblokowanie czy korzystanie z ultrasn0w powoduje, że umykają nam cenne procenty energii, a przeprowadzona aktywacja SIM.
href="http://komorkomania.pl/images/2010/11/SherifHashim.png">Sherif Hashim, jeden z czołowych hackerów w grupie DevTeam, postanowił przemówić w jednym z komentarzy na swoim blogu. Poza odezwą do narodu postanowił poruszyć pewną kwestię, a mianowicie krótszej żywotności baterii iPhone'a po jego odblokowaniu. Okazuje się, że to nie samo odblokowanie czy korzystanie z ultrasn0w powoduje, że umykają nam cenne procenty energii, a przeprowadzona aktywacja SIM.
Jak wyjaśnia Hashim - w oprogramowaniu 4.1/4.2.1, które zostały również nieoficjalnie aktywowane odpowiednimi narzędziami, występuje ciągłe zjawisko sprawdzania autentyczności certyfikatów push. Przez to urządzenie cały czas próbuje się połączyć z Internetem, a to z kolei powoduje nie tylko większe zużycie energii, ale przede wszystkim lecą wówczas kilobajty, a za te płaci się całkiem sporo. Problem dotyczy jedynie tych iPhone'ów, które nie zostały aktywowane w odpowiedni sposób (np. korzystając z redsn0w).
Rozwiązaniem w tej sprawie może być aktywacja iPhone'a autoryzowaną SIM, lub - jeśli takowej nie posiadamy - dezaktywacja wszelakich możliwości połączenia z Siecią, czyli wyłączenie WiFi, gdy z niego nie korzystamy, oraz wyłączenie transferu danych przez operatora.
Powyższa niedogodność być może zostanie naprawiona w kolejnej wersji redsn0w/pwnagetool itp.
Źródło: iPhone Italia