Odświeżony Nexus 7 ze Snapdragonem S4 Pro i Androidem 4.3 wycieka

Na stronach amerykańskiej Federalnej Komisji Łączności (FCC) pojawiły się dane na temat nowej wersji Nexusa 7, która w ciągu kilku tygodni powinna trafić na rynek. Wynika z nich, że nad pracą urządzenia już na starcie czuwać będzie system Android w wersji 4.3 Jelly Bean. Co ponadto do zaoferowania będzie miało kolejne dziecko Asusa i Google'a?

Z dokumentacji opublikowanej przez FCC wynika, że na pokładzie nowego tabletu znalazło się datowane na 10 czerwca oprogramowanie o oznaczeniu kodowym JWR11. Od jakiegoś czasu wiadomo już, że właśnie w taki sposób oznaczony będzie Android 4.3, więc wygląda na to, że druga generacje Nexusa 7 będzie pierwszym urządzeniem pracującym pod kontrolą nowych żelek.

Załączony przez producenta opis tabletu zdradza ponadto, że - zgodnie ze wcześniejszymi oczekiwaniami - niezmieniona względem poprzednika pozostanie 7-calowa przekątna ekranu. Niestety nie znalazły się tutaj żadne szczegóły na temat jego rozdzielczości, jednak od dawna wiele przecieków wskazuje na to, że będzie to 1920 x 1080 lub 1920 x 1200 pikseli. Istnieje zatem niewielkie prawdopodobieństwo, by miało być inaczej.

Co z pozostałymi podzespołami? Dokumentacja nowego Nexusa 7 zdradza, że jego sercem będzie jednostka Qualcomma o oznaczeniu APQ-8064. Chodzi zatem o czterordzeniowego Snapdragona S4 Pro z czipem graficznym Adreno 320. Takiemu połączeniu towarzyszyć będzie z pewnością przynajmniej 2 GB pamięci RAM.

Co istotne, na liście kluczowych komponentów znalazły się dwie kamery, w przeciwieństwie do ubiegłorocznego modelu, którego specyfikacja uwzględniała jedynie przednią kamerkę do wideorozmów.

Niestety poprawiona specyfikacja prawdopodobnie odbije się także na cenie urządzenia. Wczoraj serwis DigiTimes informował, że tańszy wariant Nexusa 7 drugiej generacji wyposażony w 16 GB pamięci wewnętrznej zostanie wyceniony na 229 dolarów. Jest to zatem 30-dolarowy skok względem poprzednika.

Data rynkowej premiery nowej wersji tabletu na chwilę obecną nie jest znana. Można jednak oczekiwać, że nastąpi ona w ciągi kilku kolejnych tygodni.

Źródło: TechTastic • Geeky-Gadgets • DigiTimes