Oferty "no limits" w Plusie i Play na kartę za doładowania [aktualizacja]
Dzisiaj sieć Plus zaprezentowała pierwszą na naszym rynku ofertę "bez limitów" skierowaną do użytkowników prepaidów. Na reakcję Playa nie trzeba było długo czekać. Fioletowy operator skopiował, poprawił i od razu wprowadził podobną ofertę.
13.10.2012 | aktual.: 13.10.2012 11:30
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Za doładowanie minimum [del]30 zł[/del] 20 zł klient otrzymuje nielimitowane rozmowy i SMS-y przez 5 dni, za minimum 50 zł na 10 dni, a za co najmniej 100 zł na 20 dni. Szczegóły prezentuje poniższa tabelka:
Szybka odpowiedź Playa
Dziś, nie ukrywam, że pod wpływem zielonej inspiracji, zdecydowaliśmy, że w trybie pilnym wprowadzimy jeszcze lepsze rozwiązanie do oferty PLAY na kartę.
Nowa Formuła 4.0 na kartę od tego co zapowiedział Plus różni się drobnymi "ulepszeniami". Po pierwsze użytkownicy nie muszą uruchamiać żadnych kodów. Aby skorzystać z promocji należy posiadać kartę SIM w ofercie Play na kartę oraz aktywne konto. Po drugie, aby aktywować ofertę na najkrótszy okres wystarczy doładować konto za 25 zł (nie 30 zł). Poza tym mamy to samo - liczba dni nielimitowanych połączeń i SMS-ów do wszystkich sieci zależny jest od kwoty doładowania i przedstawia się następująco:
Co ważne, oferta w Play na kartę działa od dzisiaj (17.30) i mogą z niej korzystać już klienci.
Kserokopiarki poszły w ruch...
Ja oczywiście bardzo chętnie przyjmę xero/drukareczke, szczególnie taką MACowo kompatybilną, ale widzę, że koledzy zapomnieli za co i dlaczego wysyłaliśmy ksero różowym ;-) Nikt już nie pamięta, że to nam wtedy zarzucono publicznie, że skopiowaliśmy różową ofertę. Plus rzeczowo przyznał, że nowa oferta do dostosowanie się do zmiany ofert konkurencji, więc tam ksera nie wysłaliśmy. My też się tego nie wstydzimy. Tak jest to odpowiedź i reakcja na dobry ruch konkurencji ;*
Co z tego wynika? W zasadzie nic co może obchodzić użytkowników. Dla klientów Play to dobrze, że operator dodał im nową opcję, która będzie dostępna u konkurencji. Wątpię też, aby zamieszanie wpłynęło w jakikolwiek sposób na akcje promocyjne obu sieci. Warto za to przyjrzeć się bliżej samym ofertom.
Czy oferta jest dobra?
Oczywiście wiem, że to nie jest oferta idealna dla każdego. Nie każdy doładowuje się przecież regularnie wyższymi kwotami. Kiedy policzymy wydatki może się okazać, że o wiele lepszym rozwiązaniem jest abonamentowa Formuła 4.0 ;-) Sami wybierzecie optymalne rozwiązanie.
Dlaczego? Po pierwsze jest to oferta raczej dla osób, które chcą cieszyć się wolnością doładowań jaką daje prepaid, a nie regularnie uzupełniających konto. Użytkownicy w zależności od sytuacji mogą doładowywać konto np. w okresie świątecznym, gdy wiedzą, że będą dużo rozmawiać/SMS-ować lub wykorzystywać okres nielimitowanych rozmów do zmniejszenia miesięcznych wydatków. W końcu, kwotę doładowania po tym okresie można wykorzystać na dowolne usługi. Daje to kilka lub kilkanaście dni w "gratisie". Po drugie, mimo że Marcin tak bardzo zachęca do wyboru Formuły 4.0 wcale nie jest ona korzystna. W przeważającej liczbie przypadków u operatorów można bowiem znaleźć oferty spełniające wszystkie oczekiwania i kosztujące znacznie mniej.
Reasumując, operatorom należy się plus za nową opcję w ofertach na kartę, gdyż z pewności pozwoli zmniejszyć wydatki na telefony. Wstrzymałbym się jednak przed określaniem jej jako wielkiej rewolucji na rynku. Szczerze też wątpię, aby Orange czy T-Mobile wymyślili coś lepszego. O ile oczywiście zdecydują się na podobną ofertę...
Aktualizacja:
Jak się okazało, Plus postanowił nie być dłużny Playowi i postanowił szybko zmienić swoją ofertę, aby była bardziej atrakcyjna. Teraz w Plusie nielimitowane rozmowy i SMS-y do wszystkich sieci będą aktywowane już po doładowaniu za 20 zł. Co więcej, oferta "No Limit" w Plus na kartę dostępna jest już od dzisiaj, czyli 13 października. Co na to Play? Tego jeszcze nie wiadomo.