Okulary już były, więc teraz Google wziął się za buty?

Okulary już były, więc teraz Google wziął się za buty?

But Google (fot. Engadget)
But Google (fot. Engadget)
Adrian Nowak
11.03.2013 11:00, aktualizacja: 11.03.2013 12:00

Choć od kilku lat nosimy już w kieszeniach całkiem mocne komputery, przez większość czasu pozostają one w stanie czuwania. Może pora to zmienić?

Niemal każdy nasz ruch to informacje, które można w jakiś sposób przeanalizować i wykorzystać. Ostatnio Google pokusił się wspólnie z firmą Adidas o wbudowanie do butów niewielkiego układu cyfrowego, który wyposażono m.in. w akcelerometr oraz łączność Bluetooth. Dzięki temu do smartfona przesyłane są ogólne informacje o aktywności, z którymi można zrobić naprawdę wiele.

Wyobraźmy sobie na przykład, że podczas biegu buty same by nas dopingowały, a w trakcie długiego przesiadywania przed komputerem przypomniały o spacerze. Choć wydaje się, że nie są to zbyt wyszukane zastosowania, bez wątpienia zostałyby bardzo ciepło przyjęte przez fanów nowych technologii. Pomysł można by rozwinąć znacznie bardziej, korzystając z mocy obliczeniowej smartfona czy chmury.

Telefony co prawda już teraz całkiem dobrze radzą sobie z rejestrowaniem naszej lokalizacji, jednak bez dodatkowych urządzeń nie ustalą tego, czy faktycznie długo siedzimy przed biurkiem albo ile kilometrów przebiegliśmy w ciągu tygodnia. Niestety zewnętrzne akcesoria rozwijają się bardzo powoli, więc kolejne pomysły Google'a odbieram bardzo pozytywnie.

Wyszukiwarkowy gigant zapewnia, że nie zamierza wchodzić w biznes odzieżowy, a zastosowany zabieg jest tylko impulsem do działania dla zewnętrznych spółek. W "inteligentnych" butach razi wbudowany głośnik, który wydaje się idealny do tego, żeby irytować innych pieszych. Może by tak zamiast tego wykorzystać układ, który generowałby energię do bezprzewodowego ładowania?

Bez wątpienia zmierzamy jednak do tego, że otaczające nas przedmioty będą zdolne do analizowania tego, w jaki sposób je wykorzystujemy, i przesyłania tych informacji do smartfona lub chmury obliczeniowej. To, co może się dalej dziać z takimi danymi, jest ograniczone wyłącznie przez wyobraźnię. Jeśli wszystko będzie się odbywało automatycznie, a mobilne gadżety będą dysponowały po prostu lepszymi poradami i sugestiami, smartfony mogą być zdecydowanie bardziej pomocne w codziennym życiu.

Źródło: Phone Arena

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)