OnePlus 5 pod jednym względem może wyprzedzić konkurencję o dwie długości
W podsumowaniu plotek i przecieków na temat OnePlusa 5 wspominałem, że firma zawsze sięga po najmocniejsze podzespoły dostępne na rynku, więc nowy flagowiec może mieć 8 GB RAM-u. Wygląda na to, że tak faktycznie będzie.
08.06.2017 | aktual.: 08.06.2017 13:24
Indyjski Amazon zdobył wyłączność na sprzedaż OnePlusa 5 w tym kraju, czym chętnie się chwali. Firma przygotowała stronę produktową, na której informuje o starcie sprzedaży zaplanowanym na 22 czerwca.
Evan Blass zauważył ciekawą rzecz. W kodzie źródłowym strony zaszyty były nieopublikowany jeszcze opis "OnePlus 5 powered by 2.35GHz octa-core Snapdragon 835 processor and 8GB of RAM". Fragment o 8 GB RAM-u został już usunięty, ale wcześniej znalazł się tam zapewne nie przez przypadek.
Wygląda na to, że OnePlus 5 będzie miał dwa razy więcej RAM-u niż bezpośrednia konkurencja!
Przez "bezpośrednią konkurencję" mam na myśli takie flagowce jak Galaxy S8, LG G6, Xperia XZ Premium, HTC U11 czy Huawei P10. Ich wspólnym mianownikiem są 4 GB pamięci operacyjnej.
Wyłamał się ASUS, który do swojego ZenFone'a AR także wpakował 8 GB RAM-u, ale ten kosztuje w Polsce 3699 złotych (OnePlus 5 powinien kosztować ok. 2000 złotych). Nubii Z17 nie liczę, bo ta raczej nie pojawi się w naszej części świata w tym roku. Xiaomi Mi 6 oraz Mi Note 2 wypadają pod tym względem nieźle (6 GB RAM-u), ale wciąż słabiej niż OnePlus 5.
Nadchodzi nowy król testów szybkościowych?
Parę miesięcy temu PhoneBuff przygotował porównanie szybkości OnePlusa 3T (6 GB RAM), Galaxy S7 edge (4 GB RAM) oraz Pixela XL (4 GB RAM). Smartfon OnePlusa zmiażdżył konkurencję, bo jako jedyny natychmiastowo załadował z pamięci wszystkie otwarte wcześniej aplikacje.
OnePlus 3T vs. Galaxy S7 Edge vs. Google Pixel XL Speed Test
OnePlus 3T ukończył zadanie w 1 minutę i 54 sekundy. Pixel XL w 2 minuty i 58 sekund. Ponad minuta różnicy! A przecież Pixel XL jako smartfon zaprojektowany przez Google'a powinien być wzorem optymalizacji. Może i jest, ale fizyki się nie oszuka i o 50 proc. więcej RAM-u robi różnicę. Pomyślcie więc, co będzie, gdy OnePlus 5 będzie miał o 100 proc. więcej RAM-u niż konkurenci.
Za mała ilość RAM-u to chyba największy grzech tegorocznych flagowców
Nie twierdzę oczywiście, że każdy topowy smartfon powinien mieć 8 GB RAM-u (choć nie obraziłbym się - z czegoś wysokie ceny powinny się brać), ale 4 GB to mało. Jak pokazuje przykład Galaxy S8, już 6 GB pamięci zrobiłoby robotę.
Nie ma nic gorszego niż telefon za 3-4 tysiące złotych, który musi załadować od nowa grę zminimalizowaną kilka minut wcześniej. Dla osób, które intensywnie katują swoje telefony wymagającymi grami i apkami, OnePlus 5 będzie prawdopodobnie najlepszym smartfonem na rynku. Zwłaszcza w kontekście ceny, która - jak wspomniałem - powinna oscylować w granicach 2000 złotych.
Przypomnę, że premierę OnePlusa 5 zaplanowano na 20 czerwca.