Przed MWC w Barcelonie przedstawiciel Opery zapowiedział, że w trakcie imprezy koncern zaprezentuje całkiem nowe wersje mobilnych przeglądarek, zarówno Mobile, jak i Mini. Nic takiego nie nastąpiło, jednak po kilku dniach od imprezy w App Store pojawiła się siódma odsłona przeglądarki Opera Mini. Dziś, po niemal miesiącu, taka sama aktualizacja pojawiła się w Google Play.
Mimo że oznaczenie poszybowało w górę, zbyt wielu nowości w nowej wersji przeglądarki nie ma. Najważniejszą z nich jest akceleracja sprzętowa, co nie jest obojętne w przypadku systemu działania Opery Mini. Jeżeli zaś chodzi o te mniejsze nowości w Operze Mini, to lista prezentuje się następująco:
- dodano obsługę tekstu RTL dla arabskiego i hebrajskiego;
- dodano obsługę Beam dla Androidów z NFC i softem przynajmniej 4.0;
- dodano przycisk Exit;
- zmodyfikowano okno szybkiego wybierania stron;
- zmodyfikowano lekko system zarządzania kartami;
- zmodyfikowano wygląd funkcji Find-in-page.
Operę Mini od innych mobilnych przeglądarek na rynku wyróżnia funkcja kompresowania stron. Dzięki temu, zanim użytkownik obejrzy żądaną witrynę, strona jest kompresowana na serwerach Opery, a następnie przesyłana do urządzenia w znacznie lżejszej formie, co pozwala zaoszczędzić nie tylko cenne kilobajty podczas przeglądania WWW, ale także zwiększa prędkość ładowania się stron.
Operę Mini 7 dla Androida można pobrać za darmo z Google Play. Co ciekawe, iOS doczekał się już Mini 7.0.1.
