Operatorzy rezygnują z mobilnej telewizji

Wszędzie, gdzie działa mobilna telewizja, usługę oferują swoim klientom operatorzy telefonii komórkowej. Jest to logicznie uzasadnione: mają wielu abonentów, sprzedają telefony obsługujące DVB-H, mogą więc proponować jednocześnie dodatkową usługę, np. w pakiecie do podpisywanej umowy.

U nas również założenie było takie, że to sieci GSM będą mobilną telewizję sprzedawać. Robiono już nawet plany dotyczące szacunkowej liczby abonentów czy cen dla użytkownika końcowego.

Teoria sobie, praktyka sobie...

Przypomnijmy: przetarg wygrała firma Info-TV-FM, która rozpoczęła już budowę koniecznej infrastruktury, a nawet przeprowadziła wstępne testy usługi. Wypadły one zresztą całkiem nie najgorzej. Firma zawarła również porozumienie z nadawcami telewizyjnymi, ustalony został nawet szablonowy zestaw dostępnych stacji i zarys programów.

Przyszedł czas na umowy z operatorami, którzy mieli tą usługę sprzedawać swoim abonentom.

I tu spółkę czekała niespodzianka

Okazało się bowiem, że operatorzy wcale tacy chętni do współpracy na zaproponowanych zasadach nie są.

Krzysztof Dzięcioł, dyrektor departamentu usług mobilnych w Polskiej Telefonii Cyfrowej, operatorze sieci Era, mówi wprost:

Nie pracujemy już nad projektem mobilnej telewizji w technologii DVB-H. Coraz więcej oznak wskazuje, w ogóle nie spełniła ona pokładanych w niej nadziei.

Marcin Gruszka, rzecznik sieci Play, również twierdzi, że mobilna TV w takiej formie nie wpisuje się w strategię działania sieci:

Koncentrujemy się na tzw. streamingu video, czekając na inne technologie. Proste, efektywne, przystępne dla wszystkich użytkowników - takie jak cyfrowa telewizja naziemna, którą będzie można odbierać również na komórkach.

Nieco mniej kategorycznie wypowiada się Wojciech Muszyński - dyrektor Departamentu Strategii Polkomtela, operatora sieci Plus, choć entuzjazmem też wyraźnie nie pała:

Niewykluczone, że wdrożylibyśmy tę usługę, ale na racjonalnych warunkach. Jakich? Dzisiaj nie wiemy, ponieważ Info-TV-FM nie przedstawiła wszystkich danych, które umożliwiałyby dokonanie biznesowej oceny.

Albert Kuźmicz, prezes zarządu funduszu NFI Magna Polonia (właściciela Info-TV-FM) jest najwyraźniej zaskoczony taką reakcją operatorów:

Może to brak chęci do prowadzenia rozmów spowodowanym porażką w konkursie lub też przekonanie, że nie doprowadzą do szczęśliwego zakończenia.

Być może, ale istnieje też znacznie prostsze wytłumaczenie: finansowe.

Warunki zaproponowane przez Info-TV-FM są po prostu dla operatorów nieopłacalne. Mimo przegrania przetargu, w zasadzie to na nich właśnie zostałby przeniesiony ciężar nie tylko sprzedaży usługi, ale również w dużej części jej finansowania. Ciężko się więc dziwić, że przy takich warunkach współpracy - chętnych brakuje.

Najwyraźniej więc mobilna TV umrze w naszym kraju śmiercią naturalną, zostawiając po sobie głównie rozpoczęte inwestycje.

Źródło: Rzeczpospolita