Oppo 3000 oficjalnie. Chyba Chińczycy zagalopowali się z ceną
Ubiegły rok wylansował wiele ciekawych smartfonów. Zdecydowana większość z nich to urządzenia z ekranem powyżej 5 cali, a wyjątkiem zdawały się być tylko trzy urządzenia warte uwagi: Sony Xperia Z1 Compact, Z3 Compact oraz Galaxy Alpha. Czy nowy smartfon Oppo również jest wart uwagi?
12.02.2015 | aktual.: 12.02.2015 12:03
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Nie jest to bynajmniej kolejny phablet z przekątną ekranu wynoszącą niemal 6 cali. Chiński producent postanowił wypuścić średniej klasy urządzenie o dość przeciętnych parametrach, który może być alternatywą dla Xperii E4 czy odświeżonej Motoroli Moto E. Prawdopodobnie Oppo zwęszyło zyski w średniej półce cenowej.
Nowe urządzenie zza wielkiego muru nosi nazwę Oppo 3000. Od razu skojarzyło mi się z Nimbusem 2000. Pomyślałem: "wow, to będzie niezły odlot". Niestety po dotarciu do specyfikacji szybko zszedłem na ziemię.
- Ekran 4,7\ HD (1280 x 720 pikseli)
- Qualcomm Snapdragon 410 64-bit (4 x 1,2 GHz)
- GPU Adreno 306
- 1 GB RAM
- 8 GB pamięci wewnętrznej
- Slot kart microSD (do 128 GB)
- Główny aparat 8 MPix Sony IMX179 (przesłona f/2.0)
- Przednia kamerka 5 MPix
- Akumulatorek 2000 mAh
- NFC
- Dual SIM 4G
- Android 4.4 KitKat
- Wymiary 137 x 68.8 x 8.95 mm
Całość została w Chinach wyceniona na równowartość 950 zł (bez podatków). Jest to dość wysoka cena jak na urządzenie tej klasy. W tym przedziale można spokojnie znaleźć kilka flagowych urządzeń z poprzednich lat ( HTC One M7, LG G2, Samsung Galaxy S4). Problemem zdaje się być także konkurencja na chińskim rynku. Xiaomi oraz Meizu potrafią stworzyć urządzenia mające podobną specyfikację, których ceny nie odstraszają
Moim zdaniem Oppo trochę przesadziło z ceną. Za prawie 1200 zł (uwzględniając podatki) można kupić naprawdę fajne urządzenie i to w ogólnodostępnych sklepach w Polsce. Nie trzeba trudzić się z wysyłką i zakupami w języku zrozumiałym tylko Azjatom.
Według mnie urządzenie nie wyjdzie poza chiński rynek. Przynajmniej nie teraz i nie za tę cenę. Wiele do życzenia zostawiają także materiały użyte do produkcji smartfona; pokrywa baterii zdaje się być wykonana z tworzywa sztucznego. O ile biała wersja wygląda dość przyzwoicie, to szary wariant przypomina znane wszystkim Hyperglaze z Galaxy S4. No ale gdzieś trzeba szukać oszczędności. Sęk w tym, że cały ten smartfon wydaje się być oszczędnościowy.
Źródło : GizmoChina