Palm „Gandolf” - prawda czy fałsz?
Dwa dni temu pojawiły się plotki, jakoby Palm miał zamiar wydać nowego smartphone'a o dźwięcznej nazwie „Gandolf”. Jednak zdjęcie w marnej jakości, wyglądające jak wycięte z gazety, nie zrobiło na nikim wrażenia, a tylko wzbudziło żywą dyskusję na temat domniemanego telefonu.
Dwa dni temu pojawiły się plotki, jakoby Palm miał zamiar wydać nowego smartphone'a o dźwięcznej nazwie „Gandolf”. Jednak zdjęcie w marnej jakości, wyglądające jak wycięte z gazety, nie zrobiło na nikim wrażenia, a tylko wzbudziło żywą dyskusję na temat domniemanego telefonu.
Pierwsze informacje o „Gandolfie” umieścił serwis Morning Paper, który upierał się, że Palm szykuje nam niespodziankę w postaci nowego smartphone'a. Zamieszczone wtedy zdjęcie nikogo nie przekonało, za to news, który pojawił się dzień później już tak. Morning Paper donosi, że nowy Palm będzie wyposażony w klawiaturę QWERTY, Bluetooth, aparat cyfrowy, wejście na microSD i oraz system Palm OS Garnet. Domniemana cena to 200 dolarów.
Dużo lepszy dowód na istnienie „Gandolfa" podał jednak serwis Palm Info Center umieszczając szpiegowskie zdjęcia telefonu. Biały Treo 800w z systemem Windows Mobile Smartphone Edition nie będzie miał dotykowego ekranu. Wyświetlacz będzie oferował rozdzielczość 320x240 pikseli. Na niewyraźnym zdjęciu widać podobno, że telefon ma identyfikator GSM sieci Vodafone, a więc będzie przeznaczony na rynek europejski.
Na razie za dużo tych niewiadomych. Jak zwykle będziemy musieli poczekać jakie zdanie na temat tych plotek ma producent.
Źródło i fot.: Morning Paper, Palm Info Center
