Panasonic Toughpad FZ‑F1 i FZ‑N1, czyli smartfony dla specjalistów na MWC 2016
Panasonic nie jest może najbardziej znanym graczem na rynku mobilnym, ale firma ma w ofercie ciekawe propozycje dla osób szukających bardzo wytrzymałych urządzeń. Na targach MWC zaprezentowano dwa nowe modele smartfonów z serii Toughpad - FZ-F1 oraz FZ-N1.
23.02.2016 | aktual.: 24.02.2016 13:46
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Jeśli ktoś spytałby mnie, z czym obecnie kojarzy mi się Panasonic, to bez wahania wspomniałbym o serii Toughpad, w skład której wchodzą tabletach, jak FZ-Y1 czy teżFZ-M1. Są to urządzenia przygotowane z myślą o osobach pracujących w trudnych warunkach i potrzebujących bardzo wytrzymałego sprzętu. Teraz seria Toughpad została rozszerzona o dwa, a w zasadzie to jednego smartfona, który dostępny będzie z dwoma różnymi systemami operacyjnymi.
Toughpad FZ-F1 oraz FZ-N1
Modele FZ-F1 i FZ-N1 wykorzystują oczywiście Windowsa 10 Mobile oraz Androida, który instalowany jest w nieco starszej wersji 5.1.1 Lollipop. Specyfikacja urządzeń nie zachwyca, ale Snapdragon 801 i 2 GB pamięci RAM to połączenie, które powinno zapewnić płynną i bezproblemową pracę obu smartfonów. Pełną specyfikację telefonów z serii Toughpad znajdziecie poniżej:
- 4,7-calowy ekran o rozdzielczości HD (1280 x 720 pikseli), 312 ppi;
- 4-rdzeniowy procesor Snapdragon 801;
- 2 GB pamięci RAM;
- 16 GB pamięci wbudowanej + slot na kartę MicroSD;
- 8-megapikselowy aparat na tylnym panelu z diodą LED;
- 5 Mpix na przednim panelu;
- łączność 4G LTE
- certyfikaty: MIL-STD-810G, IP65, IP67;
- czytnik kodów kreskowych;
- opcjonalnie czytnik pasków magnetycznych;
- Dual SIM;
- bateria o pojemności 3200 mAh lub (opcjonalnie) 6400 mAh;
- Windows 10 IoT Mobile Enterprise lub Android 5.1.1 Lollipop;
- wymiary: 155 x 74 x 16 mm;
- waga: 281 gramów.
Smartfon do zadań specjalnych
Największą zaletą smartfonów nie jest jednak specyfikacja. Modele sprawdzą się w najcięższych warunkach. Zostało to potwierdzone certyfikatami MIL-STD-810G, IP65 oraz IP67. Oznacza to, że można go zanurzyć w wodzie (1 metr, 30 minut), umyć pod ciśnieniem czy też zrzucić ze 180 centymetrów. Panasonic chwali się, że testując ten model zrzucał go 2000 razy z wysokości metra i nic się nie stało.
To nie koniec ciekawych dodatków, ponieważ obydwa urządzenia współpracują z rysikami. Ponadto użytkownik bez problemu będzie mógł korzystać z ekranu w pełnym słońcu oraz deszczu (nawet w rękawiczkach), a szereg dodatkowych przycisków sprawi, że używanie ich w trudnych warunkach będzie jeszcze łatwiejsze. Dla wielu plusem będzie także głośnik, generujący dźwięk o głośności 100 decybeli. Podstawowa bateria może wytrzymać w trybie czuwania 700 godzin, a większa wersja aż 1400 godzin. Daje to odpowiednio 24 i 48 godzin rozmów. Co ważne - Panasonic oferuje aż 3 lata gwarancji na te urządzenia.
Tanio nie jest
Oczywiście nie jest to zwykły smartfon, więc przeciętny Kowalski raczej się nim nie zainteresuje. Szczególnie, że cena nie należy do najniższych i wynosi odpowiednio 1499 dolarów (5900 złotych) za wersję z Androidem oraz 1599 dolarów (6300 złotych) za model z mobilnymi okienkami. Do sprzedaży wejdą one w marcu.
Śledź autora na Facebooku: Konrad Błaszak
Źródło: Panasonic (1), (2) via liliputing.com