Panele OLED nie tylko w najdroższej wersji iPhone’a 8?
iPhone’y są projektowane przez Apple’a. Nie zmienia to jednak faktu, że praktycznie wszystkie ich podzespoły są produkowane przez inne firmy - w tym również przez największego konkurenta jabłkowego koncernu - Samsunga. Wszystko wskazuje na to, że niedługo amerykański gigant jeszcze bardziej uzależni się od koreańskiego rywala.
13.02.2017 | aktual.: 13.02.2017 18:07
Plotki jakoby Apple miał przejść na ekrany złożone z diod organicznych pojawiają się w sieci od dawna. Nigdy nie były one jednak tak prawdopodobne, jak są teraz. W tym roku mija 10 lat od debiutu pierwszego iPhone’a, więc Apple planuje wprowadzić trzecią, specjalną, jubileuszową wersję swojego smartfona. Jej przód ma pokrywać bezramkowy wyświetlacz OLED. Okazuje się jednak, że być może również i zwykła wersja iPhone’a 8 będzie oparta na tej technologii.
Gigantyczne zlecenie na produkcję OLED-ów
Kilka miesięcy temu Apple zamówił u Samsunga 100 milionów paneli organicznych OLED. Biorąc pod uwagę fakt, że Apple sprzedaje obecnie około 200 milionów iPhone’ów rocznie, ekrany OLED powinny udomowić się w jabłkowym uniwersum całkiem szybko.
Sprawa robi się ciekawsza, gdy weźmiemy pod uwagę najnowsze doniesienia. Analityk Kim Young-won twierdzi, że koncern domówił u Samsunga kolejne 60 milionów wyświetlaczy OLED. Wygląda więc na to, że w najbliższym czasie w fabrykach Koreańczyków powstanie co najmniej 160 milionów wyświetlaczy OLED przeznaczonych dla telefonów Apple’a. Niemożliwym jest, aby jubileuszowy iPhone, którego cena według przecieków może przekroczyć 1000 dolarów, sprzedał się nawet w zbliżonej liczbie sztuk. Prawdopodobnie wszystkie nadchodzące iPhone’y będą więc wyposażone w OLED-y.
Apple zapłaci Samsungowi 71 dolarów za sztukę za ekran, co jest wartością zdecydowanie większą niż w przypadku dotychczasowych wyświetlaczy IPS używanych przez giganta. Za panel iPhone’a 7 Apple płacił tylko około 40 dolarów. Można więc domniemywać, że rzeczywiście wyświetlacze będą najmocniejszą stroną nadchodzących telefonów. Oczywiście, większe koszty produkcji odbiją się negatywnie na cenie detalicznej urządzenia. No cóż...
Samsung zarobi na iPhone'ach fortunę
160 milionów paneli OLED to dla Apple'a wydatek rzędu 11,3 miliarda dolarów. Apple będzie więc dla Samsunga jeszcze większym źródłem zarobku. Do tej pory koreański gigant produkował dla Cooka między innymi procesory i kości pamięci RAM. Gdy dojdą do tego ekrany OLED (najdroższy element telefonu) koncern z Cupertino stanie się jeszcze bardziej zależny od swojego głównego rywala.