Peter Chou już nie szefuje HTC. Zostanie zastąpiony przez Cher Wang
Firma HTC już od dłuższego czasu nie radzi sobie najlepiej na rynku i w końcu musiało to mieć swoje konsekwencje. Dla dotychczasowego CEO Petera Chou oznacza to zmianę stanowiska, nie będzie już kierował tajwańską firmą.
Peter Chou objął rządy w HTC w 2004 roku i miał dźwignąć firmę, która zaczęła mieć problemy. Ostatnie lata pokazały jednak, że Chou nie miał pomysłu, a jego chybione decyzje doprowadziły firmę nad przysłowiową krawędź. Szkoda, bo HTC ma kolorową historię niczym Nokia. W latach świetności Tajwańczycy kreowali przecież trendy i posiadanie ich telefonu nierzadko było w sferze marzeń każdego szanującego się gadżeciarza.
Nowym CEO HTC została pani Cher Wang, która jest jedną z założycielek firmy i, podobnie jak Chou, jest z nią związana od początku, czyli od 1997 roku. Wang już w zeszłym roku przejęła część obowiązków Chou, wtedy jednak miało to być tymczasowe.
Teraz ze skutkiem natychmiastowym przejmuje szefowanie w HTC. Nowa pani prezes ma przed sobą bardzo trudne zadanie. Musi sprawić, że HTC zacznie sprzedawać więcej sprzętu, zacznie zarabiać i będzie bardziej rozpoznawalną marką.
Czym teraz będzie zajmować się dotychczasowy CEO? Obejmie stanowisko szefa działu Future Development Lab, w którym będzie odpowiadać za rozwój przyszłych usług i produktów HTC.
Firma już od kilku lat zmaga się z konkurencją głównie w postaci Apple'a i Samsunga, którzy przeznaczają mnóstwo środków na promocję swoich produktów. Przy ich zaangażowaniu w marketing HTC po prostu nie ma siły przebicia. Jednak nie sama reklama była (i w sumie nadal jest) bolączką. Tajwańczycy popełnili zasadniczy błąd skupiając się na aparacie z technologią UltraPixel, kurczowo trzymali się go do premiery modelu One M9. Najnowszy smartfon też będzie miał spore problemy. Branża jest raczej zgodna w tym, że M-dziewiątce będzie niesłychanie trudno zachęcić do siebie klientów, kiedy mogą oni wybrać chociażby tańszego Galaxy S6...
Źródło: IBT