4 powody, dla których Pixele nie powinny kosztować tyle co iPhone'y

Google chce być drugim Apple'em. Jego Pixele wyglądają jak iPhone'y i kosztują tyle co iPhone'y. Czy uderzenie w tę samą półkę cenową jest zasadne? Moim zdaniem nie.

Apple Store w Nowym Jorku i Pixel
Apple Store w Nowym Jorku i Pixel
Źródło zdjęć: © Apple
Miron Nurski

06.10.2016 | aktual.: 06.10.2016 19:21

  1. Marka

Apple hardware'em zajmuje się od ponad 40 lat. Telefonami od 9 lat. Google hardware'em zajmuje się od 3 lat. Telefonami od kilku dni.

iPhone to marka, która z różnych przyczyn jest znana i ceniona. Pixel to marka, która dopiero jest budowana. Ilu z Was bazując na doświadczeniu może powiedzieć, że markę Pixel lubi? No właśnie. Zwykło się mawiać, że iPhone jest drogi, bo płaci się za markę. Dlaczego więc Pixele kosztują tyle samo?

  1. Wsparcie aktualizacyjne

Pod koniec sierpnia 2016, iPhone 4s - telefon z września 2011 - otrzymał system iOS 9.3.5, czyli swoją ostatnią aktualizację. Smartfon wspierany był przez niemal 5 lat i wszystkie wersje oprogramowania otrzymywał równo z nowszymi modelami.

Tymczasem na stronie poświęconej Pixelom znajduje się taka informacja:

Obraz

5 lat czy 2 lata - oj tam, oj tam. Płać tyle samo. Nie wiemy też, jak w przyszłości będzie przebiegał proces aktualizacyjny. Oby nie skończyło się jak z Nexusami...

  1. Wsparcie serwisowe

iPhone'y są sprzedawane na całym świecie, więc i na całym świecie rozsiane są autoryzowane serwisy. To w połączeniu z międzynarodową gwarancją może być istotne dla ludzi, którzy dużo podróżują.

Genius Bar w Apple Storze
Genius Bar w Apple Storze

iPhone popsuł Ci się podczas wycieczki do Włoch? Nie ma problemu - zostanie naprawiony lub wymieniony na miejscu, gdy zajdziesz do Apple Store'a. Apple zdążył też już zasłynąć z wysokiej jakości obsługi serwisowej.

Pixel jest natomiast sprzedawany tylko w 6 krajach na świecie. Jak z jakością samego serwisu? Nie wiadomo. Google dopiero będzie miał okazję się wykazać. Póki co firmie należy się mały plusik za uruchomienie 24-godzinnego wsparcia za pośrednictwem preinstalowanego na Pixelach czata.

  1. Sieć dystrybucji

Apple utrzymuje niemal 500 salonów Apple Store rozsianych po całym świecie. W krajach, w których Apple Store'ów nie ma (np. w Polsce), działa program Premium Reseller. Tacy sprzedawcy "zostali uznani przez firmę Apple za zapewniających najwyższy poziom obsługi klienta, ze szczególnym uwzględnieniem rozwiązań, serwisu i wsparcia Apple". Sporo osób ceni sobie Apple Store'y za przyjemną atmosferę czy fachową obsługę, która doradzi przy zakupie, pomoże z ewentualnym problemem czy nawet doładuje telefon.

Apple Store w Londynie
Apple Store w Londynie© Apple

Google natomiast na chwilę obecną ogranicza się do sprzedaży online oraz korzystania z sieci dystrybucji partnerów.

Obraz

Przed Google'em jeszcze długa droga

Zestawiłem Google'a z Apple'em, bo Google w oczywisty sposób stara się konkurować głównie z Apple'em. Firma ma jednak sporo do nadrobienia także względem androidowych producentów.

Taki Samsung również ma wyrobioną markę czy mnóstwo firmowych salonów (także w Polsce). Ostatnio firma otworzyła nawet pierwszy Premium Service Plaza, czyli miejsce, w którym urządzenia są naprawiane w godzinę.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)