Play ma oddać klientom pieniądze z kart pre‑paid. Tak zarządził UOKiK
Klienci Play, którzy korzystali z pre-paidów, dostaną zwrot pieniędzy, jeśli nie wykorzystali ich przed wygaśnięciem karty.
28.09.2020 | aktual.: 28.09.2020 14:51
Firmę zobowiązał do tego prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów - Tomasz Chróstny. Nie jest to zaskakujący ruch, bo już wcześniej urząd badał ten temat u innych teleoperatorów.
Okazało się bowiem, że firmy wcale nie widzą powodu, by pieniądze oddawać. Brak kolejnego doładowania karty SIM to ich utrata. A więc żeby pieniądze uratować, użytkownik de facto "przedłużał" swój związek z telekomem, zamiast go zmienić.
UOKiK od czterech lat grzebie w temacie i za ten sam proceder zdążył już ukarać 20 milionami złotych firmę Polkomtel. Prezesom z T-Mobile urzędnicy tylko pogrozili palcem, a telekom ma zwrócić pieniądze – tak samo jak teraz Play. Z kolei wobec Orange cały czas toczy się postępowanie.
Szczególnie istotny jest ten ostatni kodeks, implementowany obecnie do polskiego prawa. Zgodnie z nim zwrot niewykorzystanych pieniędzy z pre-paidów jest już normą w takich krajach, jak Niemcy, Węgry, Hiszpania, Austria czy Chorwacja.
W Polsce jeszcze nie cały temat jest przerobiony. Nie wszyscy klienci Play będą mogli odzyskać pieniądze. Przede wszystkim o zwrot mogą ubiegać się ci, których karta pre-paid straciła ważność w ciągu 30 dni lub jeśli sami w ciągu ostatnich 30 dni zmienili teleoperatora.
Dokument z prośbą o zwrot można wysłać mailem, listem lub przekazać swoje żądanie telefonicznie. Można też wybrać się po prostu do salonu operatora. Pieniądze powinny trafić do klienta w ciągu 30 dni. Operator może odliczyć sobie tzw. opłatę manipulacyjną, która nie powinna wynieść więcej niż 20 zł.
Aktualnie Play wdraża rozwiązanie pozwalające klientom na zwrot pieniędzy. - Cieszymy się, że kwestia zwrotu pozostałych środków z doładowań została uregulowana oraz że mamy czas niezbędny na wdrożenie takiego mechanizmu. Klienci ofert na kartę i MIX będą mogli skorzystać z tego procesu pod koniec listopada - mówi Krzysztof Sylwerski z biura prasowego Play.