Policjant każe odblokować telefon. Co zrobić?
Interakcje z funkcjonariuszami policji nie zawsze są przyjemne, a szczególnie stresujące mogą okazać się w sytuacjach, gdy mamy coś do ukrycia. Czasem zdarza się, że policjant prosi nas, a nawet nakazuje, abyśmy odblokowali nasz telefon. Czy w takiej sytuacji mamy prawo odmówić? Jak powinniśmy się zachować? Aby uzyskać odpowiedzi na te pytania, zwróciliśmy się o pomoc do specjalisty w dziedzinie prawa.
05.11.2023 | aktual.: 23.04.2024 10:43
Smartfony stały się nieodłącznym elementem naszego codziennego życia. Umożliwiają nam utrzymanie stałego kontaktu z innymi, umożliwiają dostęp do najświeższych informacji, a także pozwalają na nagrywanie różnych zdarzeń. To właśnie ostatnia z tych funkcji jest najczęściej powodem, dla którego policjanci proszą lub nakazują odblokowanie telefonu podczas interwencji. Chociaż takie sytuacje nie zdarzają się często, warto być na nie przygotowanym i znać swoje prawa. Co powiedzieć?
Zapytaj o powód. Możesz zacząć rozmowę z pytaniem o powód, dla którego policjant chce, abyś odblokował telefon. Upewnij się, że to jest legalna i uzasadniona prośba.
Czy policjant ma prawo kazać odblokować telefon?
Polskie prawo różni się od prawa obowiązującego w Stanach Zjednoczonych czy Wielkiej Brytanii, gdzie służby mundurowe mogą uzyskać dostęp do pamięci urządzenia tylko za zgodą właściciela lub po otrzymaniu prawomocnego nakazu sądowego. Polskie przepisy nie regulują jednoznacznie tej kwestii, co prowadzi do różnych interpretacji prawników. Aby uzyskać bardziej precyzyjne informacje, poprosiliśmy o pomoc specjalistę, który stwierdził, że sprawa jest skomplikowana i niejednoznaczna.
"W największym skrócie można powiedzieć, że jednym z podstawowych elementów zasady prawa do obrony i jednym z fundamentów rzetelnego procesu karnego jest zakaz zmuszania kogokolwiek do dostarczania dowodów na swoją niekorzyść." - powiedział dr hab. Szymon Pawelec, prawnik z Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Można to porównać do prawa świadka do odmowy odpowiedzi na pytanie policji czy sądu, jeśli uzna, że odpowiedź może narazić go lub osobę bliską na odpowiedzialność za przestępstwo. Jest to regulowane przez art. 183 Kodeksu postępowania karnego i to właśnie na jego podstawie prawnicy uważają, że nie ma obowiązku odblokowania telefonu na polecenie policjanta, jeśli w pamięci urządzenia faktycznie znajdują się obciążające materiały. Jest to jednak tylko jeden z wielu aspektów tej sprawy.
Czy policjant może sprawdzić numer IMEI telefonu?
Jeśli policjant zacznie podejrzewać, że telefon może być kradziony, może zażądać sprawdzenia numeru IMEI. Jest to specjalny, unikalny ciąg cyfr, który pozwala sprawdzić, czy smartfon nie został zgłoszony jako skradziony. Teoretycznie, również w tej sytuacji możemy odmówić odblokowania telefonu.
Jednak w takim przypadku policjant może nas zatrzymać na 48 godzin i podjąć próbę uzyskania dostępu do urządzenia. Dokładna procedura postępowania w takim wypadku może się różnić, ale zazwyczaj policja powołuje biegłego informatyka, który włamuje się do telefonu i pozyskuje potrzebne dane. Oczywiście, wiąże się to z koniecznością przedstawienia przez policjantów szeregu dokumentów, w tym protokołu przeszukania urządzenia, systemu lub nośnika informatycznego. Jedno jest pewne – procedury są długotrwałe, a na czas ich trwania stracimy dostęp do smartfona.
Czy powinniśmy odblokować telefon na żądanie policjanta?
Okazuje się, że policjant nie ma prawa zmusić nas do odblokowania telefonu. Jeśli jednak podejrzewa, że na naszym urządzeniu znajduje się dowód popełnienia przestępstwa, szczególnie poważnego, ma on legalną możliwość włamania się do urządzenia i pozyskania znajdujących się na nim danych.
Ostateczna decyzja powinna zależeć od okoliczności. Jeśli te są niejasne i istnieje obawa o niewłaściwe postępowanie ze strony policjantów, lepiej zachować ostrożność i dokładnie wszystko przemyśleć. Natomiast jeżeli policjant pyta o numer IMEI, w większości przypadków lepiej mu go pokazać – w ten sposób można uniknąć długich godzin spędzonych na komisariacie. Pamiętajcie też o tym, że w niejasnych sytuacjach zawsze warto zwrócić się po pomoc do prawnika.