Polityka aktualizacyjna Samsunga jest bezprecedensowa. A ma być jeszcze lepiej

Polityka aktualizacyjna Samsunga jest bezprecedensowa. A ma być jeszcze lepiej

Użytkownicy Galaxy S22 dostali Androida 13 z One UI 5 jako pierwsi
Użytkownicy Galaxy S22 dostali Androida 13 z One UI 5 jako pierwsi
Źródło zdjęć: © Samsung
Miron Nurski
23.11.2022 22:25

Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, Samsung zamknie temat aktualizacji do Androida 13 wyjątkowo szybko.

Od kilku lat Samsung robi wszystko, by zostać liderem androidowych aktualizacji. Owszem, Google siłą rzeczy wciąż aktualizuje swoje smartfony jako pierwszy, ale na tym jego przewaga się kończy.

Samsung deklaruje dłuższe wsparcie (przynajmniej 4 duże aktualizacje dla większości modeli) oraz dba o zdecydowanie więcej urządzeń. Aktualizację do Androida 13 i One UI 5 ma zapowiedzianych ponad 50 smartfonów i tabletów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Teraz Samsung chce jeszcze podkręcić i tak niezłe tempo.

Samsung zapowiada jeszcze wcześniejszą aktualizację do Androida 13 i One UI 5. A pierwotny plan i tak był ambitny

Według pierwotnego harmonogramu aktualizacji do Androida 13 i One UI 5, ostatnie urządzenie miało dostać aktualizację w lutym 2023. Już wówczas była mowa o tempie bezprecedensowym.

Jeszcze nikt w historii Androida nie zaktualizował ponad 50 urządzeń w ciągu 6 miesięcy od premiery systemu. Lub 4 miesięcy, jeśli założymy, że One UI to jednak inne oprogramowanie niż czysty Android.

Tymczasem Sally Hyesoon Jeong - wiceprezes działu Samsunga odpowiedzialnego za rozmów Androida - zdradziła w rozmowie z SamMobile, że firma "chciałaby zakończyć proces aktualizacji przed końcem tego roku".

Jeong podkreśla, że jest to tylko plan i z "inżynieryjnego punktu widzenia nie da się podać dokładnej daty dla każdego kwalifikującego się modelu". Samsung jest jednak na najlepszej drodze, by ten cel zrealizować. Do 23 listopada Koreańczycy zdążyli zaktualizować 30 z ponad 50 smartfonów i tabletów. W tym część urządzeń, które aktualizację miały zapowiedzianą dopiero na grudzień.

Miron Nurski, redaktor prowadzący Komórkomanii

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (7)