Polska premiera Asusa Transformera Infinity [galeria]
Dzisiaj odbyła się polska premiera Asusa Transformera Infinity TF700, następcy dotychczasowego króla androidowych tabletów - Prime’a.
02.07.2012 | aktual.: 02.07.2012 17:50
Dzisiaj odbyła się polska premiera Asusa Transformera Infinity TF700, następcy dotychczasowego króla androidowych tabletów - Prime’a.
W dość kameralnej atmosferze sklepu Asusa w Warszawie miałem przyjemność chwilę pobawić się nowym flagowym tabletem tej firmy – Transformerem Infinity. Szczerze mówiąc, w pierwszej chwili myślałem, że na wystawie leży Prime i dopiero zainteresowanie nim innych dziennikarzy skłoniło mnie do przyjrzenia się urządzeniu z bliska.
Decyzja była trafna - choć bliźniaczo podobny do poprzednika - tablet okazał się nowym produktem Asusa. Infinity odróżnić można od Prime’a po garstce szczegółów- górna część pada, tam gdzie znajdują się kamera i dioda, pokryta jest tworzywem sztucznym, klawisze głośności są inne oraz ulokowano je w innym miejscu. Pewne różnice są również pomiędzy dockami z klawiaturą. W nowej powiększono gładzik i zabezpieczono niektóre gniazda zaślepkami z gumy.
Największe wrażenie robi piękny ekran Full HD 1920 x 1200. Podobnie jak ten znany z Prime’a ma przekątną 10,1 cala i wykonany jest w technologii IPS+, która zapewnia jasność 600 nitów. Aby zagwarantować odpowiednie wrażenia z użytkowania, przy ulepszeniu rozdzielczości postarano się o podniesienie mocy procesora. Dzięki temu taktowanie Tegry 3 wzrosło z 1,4 na 1,6 GHz.
W nowym urządzeniu jest również o lepszy aparat. Zastosowano matrycę 8 Mpix z BSI i lampą LED, o jasności obiektywu f/2.2 . Fotografie wykonane tabletem wychodzą całkiem ładnie, o ile uda się ustawić ostrość, z którą różnie bywa. Poniżej znajdziecie kilka przykładowych zdjęć zrobionych Transformerem Infinity:
Full HD w tablecie to świetna wiadomość, ekran wygląda naprawdę pięknie, a co z wydajnością? Żeby chociaż pobieżnie sprawdzić, jak sprzęt sobie radzi, uruchomiłem dwa benchmarki, których wyniki znajdziecie poniżej:
Podczas tej krótkiej zabawy czuć było wyraźne ciepło wydzielane przez układ główny, jednak pasywne chłodzenie w postaci aluminiowej obudowy bardzo dzielnie sobie z nim radzi. Całe urządzenie było przyjemnie ciepłe, a nie jedno miejsce gorące.
W odróżnieniu od Prime’a nowy Transformer będzie miał swoją wersję z modemem sieci komórkowej, niestety będzie on działał w technologii LTE, z którą mogą być problemy w naszym kraju. Dzięki wykonaniu części obudowy z tworzywa sztucznego działać będzie również inny moduł bezprzewodowy, z którym wcześniej były kłopoty – GPS. Pracownicy Asusa zapewnili, że tym razem uzyskanie lokacji za jego pomocą będzie czystą przyjemnością.
Z niecierpliwością czekam, aż Transfrormer Infinity wpadnie w moje ręce na dłużej i będę mógł zdać Wam raport z dłuższego pastwienia się nad tym bardzo ciekawym urządzeniem.
Zachęcam do obejrzenia wszystkich zdjęć: