Ponad 40 modeli smartfonów z wirusem. Polski producent przyznaje: zarejestrowaliśmy egzemplarze z infekcją
Kupujesz telefon, a on ma wgranego wirusa, który może wykraść dane. Na liście zagrożonych sprzętów znalazł się model od firmy myPhone.
08.03.2018 | aktual.: 08.03.2018 15:50
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Eksperci z firmy Dr. Web opublikowali listę 42 smartfonów, na których wgrany był wirus o nazwie Triada. Złośliwe oprogramowanie mogło szpiegować użytkowników, a nawet wykraść dane do aplikacji bankowych.
Leagoo M5
Leagoo M5 Plus
Leagoo M5 Edge
Leagoo M8
Leagoo M8 Pro
Leagoo Z5C
Leagoo T1 Plus
Leagoo Z3C
Leagoo Z1C
Leagoo M9
ARK Benefit M8
Zopo Speed 7 Plus
UHANS A101
Doogee X5 Max
Doogee X5 Max Pro
Doogee Shoot 1
Doogee Shoot 2
Tecno W2
Homtom HT16
Umi London
Kiano Elegance 5.1
iLife Fivo Lite
Mito A39
Vertex Impress InTouch 4G
Vertex Impress Genius
myPhone Hammer Energy
Advan S5E NXT
Advan S4Z
Advan i5E
STF AERIAL PLUS
STF JOY PRO
Tesla SP6.2
Cubot Rainbow
EXTREME 7
Haier T51
Cherry Mobile Flare S5
Cherry Mobile Flare J2S
Cherry Mobile Flare P1
NOA H6
Pelitt T1 PLUS
Prestigio Grace M5 LTE
BQ-5510 Strike Power Max 4G
Na liście są urządzenia, które można kupić w Polsce. A przede wszystkim jest myPhone Hammer Energy, a więc telefon cieszący się w naszym kraju sporym zainteresowaniem. Czy jego właściciele są zagrożenie? Na szczęście już nie.
"Zapewniamy, że urządzenia HAMMER Energy, które posiadają użytkownicy – zarówno te z systemem Android 6.0, jak i 7.0 (także te dostępne w sieciach PLAY i T-Mobile) są dziś wolne od wszelkich wirusów. Jednocześnie przyznajemy – w 2016 roku, po premierze modelu HAMMER Energy z systemem w wersji Android 6.0, zarejestrowaliśmy egzemplarze z infekcją. Udało nam się ją szybko i całkowicie wyeliminować oraz udostępnić naszym użytkownikom wygodną aktualizację poprzez OTA. Od początku 2017 roku nie odnotowaliśmy zgłoszeń od użytkowników dotyczących infekcji systemu" - czytamy w oświadczeniu opublikowanym na stronie myPhone.
Niewykluczone więc, że podobnie jest z częścią pozostałych smartfonów na liście - były zainfekowane, ale producent poradził sobie z kłopotem. Warto więc spróbować skontaktować się z twórcami urządzenia.