Porównanie wyglądu KitKata i Lollipopa na Xperiach. Który prezentuje się lepiej?

Sony jest bodaj jedynym gigantem, który tak opieszale przeprowadza aktualizacje swoich flagowców. Podczas gdy topowe modele LG czy Samsunga już od dawna działają pod Lollipopem, Xperie nadal pracują pod kontrolą KitKata.

Xperia M4 Aqua
Xperia M4 Aqua
Źródło zdjęć: © Sony
Maciej Kubiak

Nie jest żadną tajemnicą, że Sony ma od pewnego czasu problemy finansowe. Nawet jestem w stanie zrozumieć czemu tak się dzieje - flagowce wypuszczane co pół roku, niedostrzegalne zmiany w zastosowanych podzespołach (w kolejnych topowcach), niezmienny wygląd czy nakładka, która nie przeszła większych zmian od ponad roku. Te błędy pozwoliły reszcie producentów ze stawki oddalić się na bezpieczną odległość od japońskiej firmy. Przegonić Sony udało się nawet takim firmom jak Xiaomi czy Lenovo).

Sony zapowiedziało Lollipopa już dawno temu. Wystarczy zerknąć na pierwotną listę urządzeń, które mają dostać lizaka w pierwszej kolejności. Jak widać, na liście znajduje się dość sporo urządzeń japońskiego producenta. Sytuacja wygląda o tyle tragicznie, że posiadacze urządzeń z kraju kwitnącej wiśni czekają na najnowszą wersję Androida najdłużej ze wszystkich. Na liście producentów pozostało tylko kilku, którzy jeszcze nie udostępnili Lollipopa dla swoich urządzeń. Jest to niejako porażka programistów Sony.

Czy jest to wada czy zaleta? Zdania są podzielone. Jedni wolą poczekać dłużej, ale mieć dopracowane oprogramowanie pokładowe, inni - wręcz odwrotnie. Zwolenników szybkich aktualizacji (oraz późniejszego łatanie błędów małymi update'ami) jest zadziwiająco sporo. Widać to na forach poświęconych urządzeniom Sony. Frustracje byłyby nieuzasadnione, gdyby rzecz miała miejsce miesiąc lub dwa temu. Ale dzisiaj, kiedy już każdy z liczących się producentów wypuścił lizaka (choćby tylko dla flagowców), Sony powinno posypać głowę popiołem i przeprosić za obsuwę.

Tak jednak się nie dzieje. Użytkownicy starszych Xperii nadal czekają na Androida 5.0, a Sony jak milczało, tak milczy. Jakiś czas temu pojawiły się pierwsze przecieki o wyglądzie Lollipopa dla urządzeń Sony. Teraz dzięki oficjalnemu debiutowi kontrolowanej przez Lollipopa Xperii M4 Aqua o wyglądzie Androida na smartfonach Sony wiemy więcej. Phone Arena przygotowała porównanie nowej i starej wersji nakładki.

  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
[1/18]

Tak jak wielu z Was się spodziewało - zmiany wyglądu to drobne, kosmetyczne poprawki względem KitKata. Cały interfejs uległ spłaszczeniu, tak, by idealnie komponował się ze stylistyką Material Design. Ikonki zostały nieco bardziej podkolorowane, a czcionka uległa delikatnej zmianie. Najwięcej dobrego zmieniło się chyba w aplikacji zegara, odtwarzaczu wideo czy ustawieniach. Ikony ekranowe są charakterystyczne dla Lollipopa, z tym, że Sony zamiast przycisku Home (w postaci kółka) postawiło na klasyczny kształt domku. Klasycznie już dla Sony - w Androidzie 5.0 pojawi się obsługa motywów graficznych. Zmianie (dość drastycznej) uległ także wygląd dialera. Uporządkowaniu uległ także pasek powiadomień oraz rozsuwane menu.

Według mnie Sony wykonało dobrą robotę. Programiści zmienili całą nakładkę, nie tracąc przy tym swojego stylu. Wydaje się, że inżynierom udało się sprytnie połączyć funkcjonalność nakładki z wyglądem Lollipopa. No ale dość tych pochwał. Wszystko ładnie i pięknie, ale z drugiej strony nakładka nie zmieniła się aż tak diametralnie, żeby kazać sobie tyle czekać na aktualizację systemu. Powiem więcej - rozumiem złość użytkowników i nie rozumiem czemu japońskiemu producentowi zajmuje to tak dużo czasu. Mimo wszystko jestem ciekaw finalnego produktu i mam nadzieję, że posiadaczom Xperii długie oczekiwanie na Lollipopa zostanie wynagrodzone w jakiś sposób.

Źródło : Phone Arena, IDC

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)