Kilka dni temu światło dzienne ujrzał Winamp dla Androida - program niemal doskonały. Jeśli jednak to wciąż nie "to" w kwestii odtwarzaczy multimedialnych dla mobilnej platformy Google'a, to koniecznie należy zwrócić uwagę na pozycję o nazwie PowerAMP.
Kilka dni temu światło dzienne ujrzał Winamp dla Androida - program niemal doskonały. Jeśli jednak to wciąż nie "to" w kwestii odtwarzaczy multimedialnych dla mobilnej platformy Google'a, to koniecznie należy zwrócić uwagę na pozycję o nazwie PowerAMP.
Po samych screenach można wyciągnąć wniosek, że PowerAMP nie jest zwyczajnym odtwarzaczem, a co najmniej kombajnem multimedialnym. Oto tylko niektóre z jego możliwości:
- odtwarza formaty: MP3, MP4/M4A, ALAC, FLAC, OGG, WAV, TTA oraz WMA;
- ma wbudowane kodeki;
- oferuje całkiem ładny widget;
- umożliwia odtwarzanie z karty pamięci;
- obsługuje tagi, teksty piosenek itp.;
- skórkowanie (na razie, w wersji beta, dostępne są 2 motywy);
- ekspresowo skanuje piliki (autor zaznaczył, że w jednej sekundzie program jest w stanie znaleźć nawet tysiąc plików);
- ma rozbudowany equalizer.
Jak prezentuje się odtwarzacz?
PowerAMP v1.0 (Beta) Music App for Android
PowerAMP na razie nie jest dostępny za pośrednictwem marketu - należy wgrać go manualnie. Plik z instalatorem programu ściągniemy z tego lub tego źródła. Wielka szkoda, że dla iOS nie ma tylu różnych odtwarzaczy co dla Androida. W tej kwestii platforma Google'a zdecydowanie wygrywa.
Źródło: Forum XDA Developers
