USB 3.2 zmierza na rynek. Tymczasem nazwy starszych standardów zostały zmienione na... USB 3.2

Nowy standard USB 3.2 wnosi dwukrotnie wyższy transfer danych względem starszych standardów. Żeby nie było zbyt łatwo, ich nazwy zostały zmienione. Teraz wszystkie będą się nazywały tak samo jak nowy standard.

USB 3.2 zmierza na rynek. Tymczasem nazwy starszych standardów zostały zmienione na... USB 3.2
Miron Nurski

28.02.2019 | aktual.: 28.02.2019 21:15

Pogubiliście się już czytając sam wstęp? Nic dziwnego, bo USB-IF - organizacja zajmująca się rozwojem standardu USB - wprowadziła niemałe zamieszanie. Zacznijmy więc od początku. A w zasadzie od końca.

USB 3.2 z transferem do 20 Gb/s

W ciągu kilku miesięcy dostępne mają być zapowiedziane w 2017 roku kontrolery USB 3.2, mające umożliwić przesyłanie danych z maksymalną prędkością 20 Gb/s. Ma to być możliwe dzięki wykorzystaniu jednocześnie dwóch pasm 10 Gb/s.

Zaleta tego rozwiązania jest taka, że nowy standard - którego dokładna nazwa to USB 3.2 Gen 2x2 - ma być kompatybilny ze starszymi przewodami USB-C.

USB 3.1 to teraz USB 3.2

Swego czasu nazwa standardu USB 3.0 została zmieniona na USB 3.1 Gen 1. Teraz ta sama technologia doczekała się kolejnego odświeżenia nazewnictwa.

Pełna lista standardów USB 3.x, z uwzględnieniem ścieżki zmian nazw, prezentuje się tak:

  • USB 3.0 = USB 3.1 Gen 1 = USB 3.2 Gen 1 (do 5 Gb/s);
  • USB 3.1 Gen 2 = USB 3.2 Gen 2 (do 10 Gb/s);
  • USB 3.2 Gen 2x2 (do 20 Gb/s).

Ach, zapomniałem wspomnieć, że każdy z tych standardów ma alternatywną nazwę

No to po kolei:

  • USB 3.2 Gen 1 to inaczej SuperSpeed USB;
  • USB 3.1 Gen 2 to inaczej SuperSpeed USB 10 Gbps;
  • USB 3.2 Gen 2x2 to inaczej SuperSpeed USB 20 Gbps.

Z uwagi więc na to, że na rynku jeszcze długo znajdować się będą produkty wprowadzone przed zmianą nazewnictwa, ten sam standard w skrajnych przypadkach może występować pod czterema różnymi nazwami. Szaleństwo.

Skąd to zamieszanie? Odpowiedź brzmi: nie wiem, choć się domyślam

Prawdopodobnie organizacja USB-IF idzie na rękę producentom sprzętu oraz ich marketingowcom. Wiadomo, że każdemu zależy na tym, by móc się pochwalić przed klientami najnowszymi technologiami, a USB 3.2 Gen 2x2 prawdopodobnie trafi do najdroższych płyt głównych dla komputerów stacjonarnych, a dopiero później do tańszych modeli oraz laptopów czy smartfonów. A po podzespoły z segmentu premium i tak sięgają raczej świadomi konsumenci, którzy połapią się w mylących oznaczeniach.

Można się więc domyślać, że standard USB 3.1 został przemianowany na USB 3.2, by "odmłodzić" go w oczach klientów.

Po tym, jak Wi-Fi Alliance maksymalnie uprościło nazewnictwo standardów Wi-Fi, po cichu liczyłem na to, że jasne i klarowne oznaczenia staną się normą. Jak jednak widać, na razie nic z tego.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (9)