W Europie aż 3 na 4 telefony zwrócone producentom i operatorom nie mają żadnych problemów

Telefon w serwisie
Telefon w serwisie
Źródło zdjęć: © shutterstock.com
Konrad Błaszak

24.02.2016 12:17, aktual.: 24.02.2016 13:46

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Kto chociaż raz nie narzekał na działanie swojego smartfona? Jestem przekonany, że nikt z was nie podniósł ręki, ponieważ we współczesnych telefonach zawsze coś może działać gorzej. Według nowych badań główną winą takiego stanu rzeczy są... użytkownicy.

Obecnie moim głównym telefonem jest słaby średniak na Androidzie, który chwilami doprowadza mnie do białej gorączki. Wydaje mi się, że wiem jak korzystać ze smartfona i nie zapycham go niepotrzebnymi aplikacjami, ale i tak jego działanie pozostawia wiele do życzenia. Jak pokazują wyniki badania "State of Mobile Device Performance and Health" przeprowadzonego przez BlanccoTechnologyGroup w 4 kwartale zeszłego roku (dane na podstawie milionów sprawdzonych urządzeń przez platformę SmartChk), nie jestem osamotniony w swoim narzekaniu na działania systemu Google'a. Wiele osóbi ma podobnie, a duża ich część decyduje się nawet na oddanie sprzętu, który nie spełnia ich oczekiwań, do serwisu.

Przeważnie nie mają racji!

Według tych badań, aż 3 na 4 zwrócone do serwisu telefony w Ameryce Północnej oraz Europie nie mają żadnych problemów (w Azji jest to 50 procent), a użytkownicy najczęściej skarżą się na aparat, dotyk, baterię, mikrofon czy wydajność. Co ciekawe najczęstszych problemem zarówno w Ameryce Północnej, jak i Azji jest wydajność, ale już w Europie na pierwszym miejsce jest moc sygnału.

Najczęstsze problemy w smarfonach na świecie - 4Q2015
Najczęstsze problemy w smarfonach na świecie - 4Q2015© BlanccoTechnologyGroup

Najciekawsze z tego badania jest to, że przeważnie powodem zwrotów jest "zachowanie użytkowników". W raporcie zostało wyróżnionych kilka zachowań powodujących niezadowolenie z telefonu:

  • nadmierne ładowanie baterii;
  • nieaktualizowanie telefonu lub aplikacji;
  • używanie zbyt dużej liczby aplikacji jednocześnie.

Mają nawet ponad 40 otwartych aplikacji

Ten ostatni szczególnie odczuwalny jest w Azji, gdzie dostępnych jest wiele popularnych komunikatorów i aplikacji społecznościowych. Badanie wskazuje, że w Korei użytkownicy mają średnio zainstalowanych 57 tytułów, a w innych azjatyckich (jak Singapur, Tajwan czy Hong Kong) ich liczba sięga ponad 40.

Głównym problemem jest to, że - jak twierdzi szef Blancco Technology Group - często większość z nich lub nawet wszystkie są otwarte w tym samym czasie. 40 programów jednocześnie działających w tle to potężne obciążenie dla smartfonów - nawet tego z górnej półki - i nic dziwnego, że użytkownicy mogą narzekać na wydajność.

Smartfony których firm mają najwięcej problemów?

Oczywiście w przypadku takich badań musi pojawić się odpowiednia grafika przedstawiająca podział na Androida oraz iOS. Według Blancco Technology Group 85 procent wadliwych produktów pracuje pod kontrolą systemu Google'a, co akurat nie powinno dziwić.Androidów na rynku jest po prostu więcej, a do tego są to urządzenia z różnych półek cenowych (nie tylko flagowce), więc częściej lądują w serwisie. Z tego samego powodu nie dziwi też pozycja lidera wśród producentów urządzeń z Androidem - Samsunga.

Problemy znalezione w smartfona z podziałem na system i producentów
Problemy znalezione w smartfona z podziałem na system i producentów© BlanccoTechnologyGroup

Miliony dolarów wyrzucone w błoto... przez firmy

We wnioskach można przeczytać, że zaleca się rozsądniej ładować telefony, wyłączać powiadomienia kiedy to możliwe oraz nie korzystać z sieci, gdy nie jest to koniecznie. Warto przynajmniej dwa razy w tygodniu całkowicie wyłączyć telefon, a do tego można zastanowić się nad zmniejszeniem jasności ekranu, wyłączeniem usług geolokalizacyjnych oraz wyłączeniem na bieżąco nieużywanych aplikacji.

Najciekawszym dla mnie wnioskiem jest to, że operatorzy i producenci mogliby oszczędzić miliony dolarów, gdyby tylko powstało odpowiednie narzędzie monitorujące pracę smartfonów, które można byłoby instalować na urządzeniach użytkowników. Dzięki temu większość osób zamiast składać reklamacje - przez co producent musi posłać telefon do serwisu - mogłaby zapoznać się z analizą danych i wprowadziłaby odpowiednie zalecenie, co przełożyłoby się na bardziej komfortową pracę z telefonem.

Śledź autora na Facebooku: Konrad Błaszak

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Komentarze (0)