Procesor twórców iPhone'owych grafik stanie do walki z topowymi układami ARM?
Imagination Technologies, znane z układów graficznych PowerVR, ujawniło, że przygotowuje już własny procesor, mający być w przyszłości konkurencją dla ARM-owych rozwiązań. Czy to ma sens?
26.06.2013 | aktual.: 26.06.2013 17:30
MIPS to - podobnie jak ARM - architektura komputerowa, która bazuje na instrukcjach RISC. Przygotowywane przez firmę MIPS procesory na rynku znane są od dawna i wykorzystywane w wielu systemach wbudowanych bazujących na WindowsCE. Dostępne są one również np. w routerach Cisco czy konsolach Nintendo i Sony (PlayStation, PlayStation 2, PSP). MIPS systematycznie przegrywało walkę z rozwijanymi przez ARM Holdings mikroprocesorami, które zdobyły znacznie większą popularność (występują w większości dzisiejszych smartfonów). Imagination Technologie chce to zmienić, a przy okazji pokazać, że nie wyrzuciło w błoto dużej sumy zielonych.
Można było się tego spodziewać już w momencie przejęcia, ale dopiero dzisiaj pojawiły się pierwsze sensowne wiadomości o konkurencie ARM-ów. Imagination Technologies poinformowało, że przygotowuje procesory 32- i 64-bitowe o wdzięcznej nazwie kodowej Warrior (rynkowa to MIPS Series5). Warrior będzie bazował właśnie na architekturze MIPS i pojawi się jeszcze w tym roku. Według twórców zapewni "najlepszą wydajność i energooszczędność w tej klasie procesorów".
Są to zapowiedzi tym bardziej interesujące, że na nowych układach Warrior możliwe będzie uruchomienie systemu Android. Imagination Technologies sugeruje nawet, że MIPS-owe układy będą lepszym rozwiązaniem dla producentów urządzeń opartych na systemie Google'a.
MIPS realną alternatywą?
Konkurencja w tym segmencie będzie stale rosnąć, co potwierdzają ambicje chińskich twórców (np. MediaTek) bądź własne układy przygotowywane przez producentów smartfonów (Huawei, LG). Stymuluje to rozwój technologii i doprowadza do zwiększania mocy obliczeniowej rdzeni, zmniejszania poboru energii, integracji nowych standardów łączności, rozwiązań dźwiękowych czy innych dodatków. Powinno się to przełożyć na korzyści dla klientów.
Trudno dziś przewidzieć, czy układy MPIS dla smartfonów będą lepszym wyborem od ARM-ów. Przekonamy się o tym dopiero po pojawieniu się produktów na rynku, a i pierwsze wersje o niczym nie będą świadczyć. Wydaje mi się jednak, że Imagination Technologies może mieć spore trudności z promocją tego typu rozwiązań. Nawet gdyby udało się przygotować wydajne chipsety wsparte grafikami z serii PowerVR, które oferowano by w bardzo korzystnych cenach.
Dlaczego? Pokazuje to przykład Intela, który usilnie stara się przekonywać producentów smartfonów do wyboru jego Atomów, ale wciąż rzadko mu się ta sztuka udaje. Firmy boją się stawiać na rozwiązania, które choć dobre, nie mają takiego jak ARM wsparcia software'owego. O ile nie mam wątpliwości, że dzięki sporym nakładom finansowym, współpracy na rynku PC z częścią producentów i silnej marce Intelowi w końcu uda się spopularyzować Atomy na smartfonowym rynku, o tyle w sukces Imagination Technologies za bardzo nie wierzę. Ale kto wie, co przyniesie przyszłość.
Źródło: Engadget • własne