Project Ara jest wciąż rozwijany. Modułowy smartfon Google'a wkrótce w sprzedaży

Project Ara jest wciąż rozwijany. Modułowy smartfon Google'a wkrótce w sprzedaży
Marek Pruski

21.05.2016 11:20, aktual.: 21.05.2016 13:33

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Nowy zwiastun, nowe obietnice, nowe nadzieje…

Project Ara został bardzo ciepło przyjęty przez internautów, kiedy pierwsze wzmianki na jego temat pojawiły się w sieci. Niezorientowanym przypomnę – jest to pomysł firmy Google na stworzenie smartfona składającego się z jednej bryły i kilku dodatkowych wymiennych modułów. Koncept przedstawiono już w 2013 roku, a na zeszłorocznym Google I/O pojawił się nawet działający prototyp urządzenia.

Podczas tegorocznego I/O pojawił się zwiastun i zapowiedzi na temat wersji deweloperskiej. Google zapewnia, że pracuje nad otwartym ekosystemem różniącym się znacznie od tego jaki dziś kojarzy nam się z urządzeniami mobilnymi. Wiadomo na pewno, że firma nawiązała współpracę z wieloma różnymi firmami w sprawie modułów. Mają je produkować zarówno pionierzy rynku mobilnego, jak i osoby w ogóle z nim niezwiązane.

Ara: What’s next

Jeśli ufać twórcom, wersja deweloperska ma się pojawić w czwartym kwartale tego roku a konsumenci dostaną produkty w 2017. Ci sami twórcy już dwa lata temu mówili że sprzedaż ruszy jeszcze w 2014 roku. W praktyce, na obietnicach się kończyło, a po czasie wszyscy o całej sprawie zapominali. W obecnej sytuacji, inżynierowie w Mountain View mają jednak pewną motywację.

Moda na moduły trwa

Google tak długo zwlekał z pomysłem, że LG zdążyło go zmodernizować, zbudować i wprowadzić do sprzedaży w postaci modelu LG G5. W dodatku nie tylko one. Odpowiedzialna początkowo za Project ARA Motorola również pracuje nad częściowo modułowym smartfonem

Obraz

Oba te urządzenia różnią się jednak od pierwowzoru. Są bowiem autonomiczne, a moduły jedynie rozszerzają ich funkcjonalność. Sam osobiście uważam, że Ara to tylko ciekawostka. Mój związek z jednym urządzeniem nie trwał nigdy dłużej niż rok, a idea trzymania w kieszeni tej samej bryły przez kilka lat i wymiana jej podzespołów co jakiś czas średnio mnie przekonuje.

Jeśli facet mówi, że coś naprawi, to znaczy, że to zrobi i nie trzeba mu o tym przypominać co pół roku. Jeśli Google zapowiada, że modularny smartfon powstanie, to raczej powstanie. Gdyby jednak nie dziennikarze i blogerzy, którzy ciągle wspominają „Hej, my dalej czekamy”, to pewnie ktoś straciłby cierpliwość i projekt prędzej czy później wylądowałby w koszu.

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (0)
Zobacz także