Przecieki się nie potwierdziły. Nothing Phone (2) na pierwszym wideo
Myślałeś, że o wyglądzie Nothing Phone'a (2) wiesz już wszystko? No to się myliłeś.
26.06.2023 | aktual.: 29.06.2023 16:54
Pierwsze wizualizacje Nothing Phone'a (2) - pochodzące skądinąd z wiarygodnego źródła - pojawiły się w sieci na początku czerwca. Później producent opublikował oficjalną grafikę promocyjną, która potwierdziła, że w przeciekach jest ziarno prawdy.
Z nowych materiałów promocyjnych wynika jednak, że było to dosłownie jedynie ziarno, bo kilka szczegółów się nie zgadza.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nothing Phone (2) na wideo
Firma Nothing pochwaliła się nawiązaniem współpracy z popularnym zespołem Swedish House Mafia. Ten ma odpowiadać za przygotowanie paczki dźwięków zsynchronizowanych z paskami LED, które trafią na pokład nadchodzącego smartfonu.
Na spocie promocyjnym widać telefon, który z całą pewnością nie jest modelem pierwszej generacji. Możemy więc bezpiecznie założyć, że producent pokazał światu Nothing Phone'a (2).
Film sugeruje, że smartfon będzie miał płaskie lub co najwyżej bardzo delikatnie zaoblone obramowanie, wycentrowany aparat do selfie oraz nowy układ pasków LED, którego poszczególne części są "poprzecinane".
Problem w tym, że przeczy to grafikom, które trafiły do sieci kilka tygodni temu. Według nich Nothing Phone (2) miał mieć wyraźnie opływowe kształty i - podobnie jak "jedynka" - aparat do selfie umieszczony w rogu. Jednocześnie nie był to przeciek całkowicie przestrzelony, bo układ pasków LED się zgadza.
Co się więc stało? Być może wspomniany przeciek dotyczył jednego z prototypów, który na ostatniej prostej został anulowany. Nie byłoby w tym zresztą niczego dziwnego, bo testowanie wielu mniej lub bardziej różniących się od siebie modeli to branżowy standard.
Premiera Nothing Phone'a (2) została zaplanowana na 11 lipca. Przy okazji producent potwierdził, że funkcja Glyph Composer - pozwalająca na komponowanie własnych melodii i sekwencji świetlnych - trafi także na pokład pierwszej generacji.
Miron Nurski, redaktor prowadzący Komorkomania.pl