Przedziwny helikopter sterowany za pomocą iPhone’a [wideo]

Przedziwny helikopter sterowany za pomocą iPhone’a [wideo]

Przedziwny helikopter sterowany za pomocą iPhone’a [wideo]
Zbigniew Kowal
14.01.2010 08:17, aktualizacja: 14.01.2010 09:17

O tym że iPhone może służyć do kontrolowania różnych dziwnych rzeczy, wielokrotnie przekonywaliśmy już Was na łamach Applemanii. Zaprezentowany jednak na tegorocznych Consumer Electronic Show latający gadżet, bije na głowę wszystkie pokazane przez nas urządzenia!

O tym że iPhone może służyć do kontrolowania różnych dziwnych rzeczy, wielokrotnie przekonywaliśmy już Was na łamach Applemanii. Zaprezentowany jednak na tegorocznych Consumer Electronic Show latający gadżet, bije na głowę wszystkie pokazane przez nas urządzenia!

AR Drone Airfoil to dość specyficzny rodzaj helikoptera wyposażony w cztery śmigła dzięki którym z łatwością unosi się w powietrzu. Urządzenie sterowane jest za pomocą iPhone’a, wyposażonego w specjalnie napisaną do tego celu aplikację. Na poniższym filmiku możecie zobaczyć na własne oczy jak w rzeczywistości prezentuje się produkt firmy Parrot:

CES Gadgets: IPhone Drone

Co ciekawe, AR Drone Airfoil nie jest zwykłym zdalnie sterowanym helikopterem. Jego unikatowość ukryta jest bowiem w zastosowanej kamerze wideo. Otóż na ekranie iPhone’a, widzimy rzeczywisty podgląd tego co widzi sam gadżet. Dodatkowo, na realny obraz nakładane są animacje wrogów z którymi musimy walczyć. Aplikacja wykrywa również, czy oponenci chowają się za przeszkodami.

Jest jednak mała niedogodność w używaniu quadicoptera. Cała komunikacja pomiędzy iPhonem, a gadżetem odbywa się za pomocą Wi-Fi. Oznacza to bowiem, że zabawa na otwartych przestrzeniach jest mocno ograniczona. Nie mniej jednak, jako domowa „zabawka” AR Drone Airfoil prezentuje się nad wyraz okazale. Jeśli wierzyć zapewnieniom producenta, gadżet powinien trafić do sprzedaży jeszcze w I kwartale 2010 roku.

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)