Przenośny ultrasonograf dla smartfonów to sprzęt, o którym marzą lekarze? Pytamy jednego z nich
Na rynku jest wiele użytecznych akcesoriów medycznych, które współpracują ze smartfonami, ale do tej pory nie było wśród nich ultrasonografu. Firma Clarius postanowiła zmienić ten stan rzeczy.
20.03.2016 | aktual.: 20.03.2016 17:55
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Przenośny i bezprzewodowy
Clarius Mobile Ultrasound Scanner to kieszonkowy ultrasonograf, który współpracować ma z iPhone'ami oraz urządzeniami opartymi na Androidzie. Sprzęt nie ma własnego ekranu, więc wynik obrazowania tkanek przesyłane są bezprzewodowo do smartfona, a następnie wyświetlane w dedykowanej aplikacji Clariusa. Obudowa urządzenia wykonana została ze stopu magnezu, który gwarantować ma wysoką wytrzymałość.
Clarius: Revolutionary Wireless Ultrasound Scanner
Laurent Pelissier (CEO działu Clarius Mobile Health) stwierdził, że przenośny ultrasonograf to sprzęt przygotowany z myślą o lekarzach rodzinnych oraz członkach zespołów ratunkowych. Narzędzie ma być nie tylko lekkie i poręczne, ale do tego banalne w użyciu - wystarczy sparować je ze smartfonem, zalogować się do aplikacji i uruchomić akcesorium.
Ultrasonograf firmy czeka już na przyznanie certyfikatu amerykańskiej Agencji Żywności i Leków, a gdy to nastąpi niezwłocznie zostanie wprowadzony do sprzedaży. Clarius Mobile Health nie ujawniło jeszcze ceny urządzenia, ale jej szef twierdzi, że będzie ona sporo niższa niż dostępnych na rynku rozwiązań. Dodam, że ceny przenośnych narzędzi USG (w formie laptopów) startują z poziomu ok. 15 tys. zł, a ceny narzędzi spotykanych w szpitalach zaczynają się od 30-35 tys. zł.
Ułatwi życie lekarzom?
Clarius Mobile Ultrasound Scanner to nieduży, przenośny sprzęt, który jest prosty w obsłudze, a do tego ma być stosunkowo tani. Wychodzi więc na to, że firma Clarius przygotowała narzędzie, które naprawdę może przydać się lekarzom. Czy rzeczywiście tak jest? O to postanowiłem zapytać jednego z nich.
Kieszonkowy ultrasonograf wielkości samej głowicy to bardzo atrakcyjna wizja dla wielu lekarzy zmuszonych do podejmowania błyskawicznych decyzji. Takie urządzenie jest ultraprzenośne, a dzięki temu dostęp do badania jest natychmiastowy. W pewnych okoliczności te kilkanaście minut może oznaczać czyjeś życie lub śmierć, na przykład podczas szybkiej diagnostyki tamponady serca czy płynu w jamie brzusznej w procedurze FAST.
Krzysztof widzi potencjał w rozwiązaniu Clariusa, ale jednocześnie wraca uwagę na to, że liczba jego zastosowań nie jest tak duża, jak można sądzić w pierwszej chwili.
W moim jednak odczuciu, urządzenia tego typu mają dość ograniczane zastosowanie, do wymienionych powyżej pilnych badań w Szpitalnych Oddziałach Ratunkowych lub podczas doraźnego zaopatrywania pacjentów przez wyjazdowe zespoły ratunkowe.
Tym bardziej, że dostępne w szpitalach stacjonarne rozwiązania mają o wiele większe możliwości i są dokładniejsze. Krzysiek wraca również uwagę na obecność większych ekranów, które są bardziej czytelne niż bądź co bądź niewielkie panele stosowane w smartfonach.
Podczas standardowej diagnostyki ultrasonograficznej schorzeń, wykonywanej bez presji czasu i miejsca bardziej użyteczne wydają się być tradycyjne urządzenia z zestawem kilku głowic penetrujących na różną głębokość, z wygodnym, dużym ekranem, konsolą do wprowadzania danych czy drukarką.
Resumując - Krzysztof nie ukrywa, że firma Clarius Mobile Health przygotowała ciekawy produkt, ale wątpi, by był on rewolucją na rynku akcesoriów medycznych. Przenośny ultrasonograf to przydatne i (prawdopodobnie) stosunkowo tanie narzędzie dla zespołów ratunkowych i lekarzy pierwszego kontaktu, którzy nie potrzebują sprzętu specjalistycznego za kilkadziesiąt tysięcy złotych.