"Przyszłość mobilnej technologii". Pierwszy smartfon w obudowie z włókna węglowego w sprzedaży
Carbon 1 MK II nie jest tani, ale zapowiada się na jeden z najbardziej przełomowych smartfonów ostatnich lat.
Włókno węglowe to materiał cechujący się wysoką wytrzymałością przy zachowaniu niewielkiej wagi. Ma jednak jedną poważną wadę: blokuje sygnały radiowe. Jeśli więc karbon jest już wykorzystywany do produkcji elektroniki użytkowej, to bardzo oszczędnie. W większości przypadków mowa jedynie o mniejszych lub większych fragmentach obudowy.
Tymczasem Carbon 1 MK II ma całą obudowę z włókna węglowego
Producent - niemiecka firma Carbon Mobile - chwali się, że tworzywo sztuczne stanowi mniej niż 5 proc. całej konstrukcji. Reszta to podzespoły oraz kompozytowy materiał o nazwie HyRECM. Łączy ono włókna węglowe z warstwą przepuszczającą fale radiowe.
Prace nad wspomnianym materiałem miały trwać 4 lata. Dotyczy to nie tylko jego stworzenia, ale i optymalizacji procesu produkcji. Początkowo przygotowanie jednej obudowy trwało 3 godziny, ale ostatecznie czas udało się zredukować 6-krotnie. Wciąć jednak każda pokrywa formowana jest ręcznie.
Zalety włókna węglowego? "Mocniejsze niż stal, lżejsze niż aluminium"
6-calowy Carbon 1 MK II waży raptem 125 gramów i mierzy 6,3 mm grubości. Jest więc o ok. 25 proc. lżejszy i 10 proc. smuklejszy niż iPhone 12 czy Galaxy S21, czyli modele i tak uważane za lekkie i cienkie.
Producent chwali się, że jego obuwa jest lżejsza od aluminium, a przy tym mocniejsza od stali. Niemcy wierzą, że włókno węglowe jest przyszłością branży.
Warto jednak odnotować, że redukcja masy jest zasługą nie tylko użytego materiału, ale i relatywnie małej baterii. Jej pojemność to skromne 3000 mAh, więc do rekordu daleko.
Carbon 1 MK II jest drogi, ale ma skromną specyfikację
Obudowa z włókna węglowego skrywa:
- 6-calowy ekran AMOLED o proporcjach 18:9 i rozdzielczości 2160 x 1080 (403 ppi);
- układ MediaTek Helio P90;
- 8 GB pamięci RAM;
- 256 GB pamięci na dane;
- podwójny aparat 16 Mpix;
- aparat przedni 20 Mpix;
- czytnik linii papilarnych na krawędzi obudowy;
- baterię 3000 mAh.
To wyposażenie rodem z 2018 roku, które niespecjalnie koresponduje z ceną. Ta wynosi 799 euro, czyli równowartość 3620 zł. To kwota zaporowa, dlatego Carbon 1 MK II to raczej rynkowa ciekawostka niż materiał na sprzedażowy hit.