Qualcomm upraszcza nazewnictwo Snapdragonów [aktualizacja]
Nie tylko Nokia zmienia nazewnictwo. Jej śladami podąża Qualcomm, który właśnie postanowił zmodyfikować system oznaczania swoich procesorów z rodziny Snapdragon. Czy rzeczywiście teraz będzie prościej?
08.08.2011 | aktual.: 08.08.2011 13:40
Nie tylko Nokia zmienia nazewnictwo. Jej śladami podąża Qualcomm, który właśnie postanowił zmodyfikować system oznaczania swoich procesorów z rodziny Snapdragon. Czy rzeczywiście teraz będzie prościej?
Podstawowa zmiana to podział procesorów na 4 grupy wydajnościowe. Najmniej zaawansowaną z nich stanowi System 1 (w skrócie - S1), stosowany w smartfonach dla masowego odbiorcy, takich jak Samsung S5830 Ace czy Sony Ericsson Xperia X10i. Procesory z tej grupy będą wykonane w technologii 65 nm, ich zegar nie przekroczy 1 GHz (jeden rdzeń), a najlepszy możliwy chipset graficzny to Adreno 200. Obsługiwana będzie łączność 3G HSPA.
O klasę wyżej pozycjonowany jest System 2 (S2), przeznaczony dla wydajnych smartfonów i tabletów, za jakie Qualcomm uznaje np. Samsunga Galaxy Plus i9001, Sony Ericssona Xperię PLAY czy tablet HTC Flyer. W tej grupie chipsetów proces technologiczny spada do 45 nm, a prędkość pojedynczego rdzenia rośnie do 1,4-1,5 GHz. Bardziej wydajny jest też układ graficzny - Adreno 205, a łączność 3G obsługuje standard HSPA+. Maksymalna w S2 możliwa rozdzielczość wyświetlacza to 1024 x 768. Wspierane są także: odtwarzanie filmów HD 720p, dźwięk Dolby 5.1 oraz zawartość 3D.
Amatorom mobilnego grania oraz uruchamiania wielu programów jednocześnie dedykowany jest System 3 (S3). Z urządzeń aktualnie dostępnych na rynku reprezentują go np. HTC Sensation czy tablet HP TouchPad. Ta grupa produktów obsługuje dwurdzeniowe procesory do 1,5 GHz wykonane w procesie 45 nm, a także rdzeń graficzny Adreno 220. Wciąż wspierane są łączność HSPA+ i odtwarzanie materiałów 3D, maksymalna rozdzielczość wzrasta do 1440 x 900, a możliwość odtwarzania materiałów HD do 1080p.
Ostatnia, najmocniejsza grupa, jak łatwo się domyślić, oznaczona jest jako System 4 (S4) i dotyczy urządzeń nowej generacji, które pojawią się na rynku w ciągu najbliższych miesięcy. Jest na co czekać - 28-nanometrowe procesory taktowane zegarem do 2,5 GHz, dwu- lub czterordzeniowy układ graficzny Adreno oraz obsługa technologii 3G i LTE. Strach pytać o cenę smartfonów z takimi parametrami, bo ta zapewne osiągnie około 3000 zł.
Nowy podział wydaje się prosty i logiczny. Oby tylko, śladem np. systemu gwiazdek Intela, producenci zdecydowali się umieścić na pudełku smartfona/tabletu odpowiednie logo S1/S2/S3/S4, co zdecydowanie ułatwiłoby orientację konsumentom laikom. Podobny system oznaczeń stosuje Texas Instruments, która układy swojej produkcji podzieliła na grupy OMAP3, OMAP4 i OMAP5. Qualcomm w przyszłości nie wyklucza dodania kolejnych, bardziej zaawansowanych wydajnościowo grup, np. System 5 (S5), ale na to będzie trzeba jeszcze trochę poczekać. W końcu na razie na rynku nie ma jeszcze żadnego telefonu z grupy S4, a i te z grup S3 czy nawet S2 dla mniej zamożnych konsumentów pozostają w sferze marzeń.
Aktualizacja:
Aby lepiej zobrazować nowy sposób nazewnictwa i przybliżyć konkretne zastosowania urządzeń opartych na Snapdragonach, Qualcomm przygotował przejrzystą infografikę. Mam nadzieję, że pomoże ona Wam zapoznać się lepiej z nowymi rodzinami procesorów.