Według Ericssona w 2020 roku 70% ludzi na świecie będzie mieć smartfony

Wiemy jakie są aktualnie najpopularniejsze mobilne systemy i przeglądarki, a tajemnicą nie są również najwięksi producenci w Polsce i na świecie. Najnowszy raport Ericssona skupia się na urządzeniach mobilnych oraz ilości przesyłanych danych.

Według przewidywań Ericssona w 2020 roku aż 70% ludzi na świecie będzie miało smartfona, a 90% osób starszych niż 6 lat będzie miało telefon. Co więcej ilość smartfonów za 5 lat przekroczy 6 miliardów sztuk, co oznacza ponad dwukrotny wzrost w stosunku do roku 2014 (2,6 miliarda produktów). Warto również wspomnieć, że w 2020 roku podłączonych do sieci ma być nawet 26 miliardów urządzeń, co jest oszałamiającym wynikiem, ale patrząc na aktualny rozwój bardzo możliwym.

W Q1 2015 roku penetracja smartfonów wyniosła 99%, ale należy zwrócić uwagę na dużą dysproporcje w konkretnych regionach. Najwięcej urządzeń mają mieszkańcy Europy Wschodniej i Centralnej (143%) oraz Europy Zachodniej (127%). Po przeciwnej stronie znajdują się regiony jak Indie i Afryka, gdzie stopień penetracji wynosi odpowiednio 76 i 78%. Muszę przyznać, że te informacje mnie w ogóle nie dziwią, ponieważ sam korzystam na co dzień z dwóch urządzeń, a podczas różnych wyjazdów często mam ich nawet więcej.

W roku 2014 dostęp do internetu bezprzewodowego miało 7,1 miliarda urządzeń, a najwięcej użytkowników korzystało z łącza o szybkości EDGE. Za 5 lat sytuacja według Ericssona znacząco się zmieni i na 9,2 miliarda urządzeń, aż 3,7 miliarda będzie wykorzystywać łączność LTE. Będzie to wynik bardzo zbliżony do łączności 3G.

Kolejny wykres doskonale pokazuje, które miejsca w największym stopniu przyczynią się do dużego wzrostu ilości smartfonów na świecie. Między 2015 a 2020 rokiem najwięcej urządzeń przybędzie w Azji oraz Afryce i na Bliskim Wschodzie - łącznie 80%. Najsłabiej w tym zestawieniu wypada Ameryka Północna oraz Europa Zachodnia, ale w tych regionach rynek już teraz jest mocno nasycony. Te informacje pokazują, które rynki będą traktowane priorytetowo dla producentów. Jeśli spojrzymy również na poprzedni wykres (o penetracji rynku smartfonów) to łatwo można wyciągnąć wnioski, czemu Europa Wschodnia, a w tym Polska nie jest dla wielu firm priorytetem.

Nieco zaskakujący jest wykres pokazujący wzrost ilości przesyłanych danych w porównaniu do połączeń głosowych. Ilość przesyłanych danych kwartału na kwartał rośnie o ok. 12%, a liczba połączeń głosowych jest stała od 2010 roku. Jak widać na wykresie ilość przesyłanych danych rośnie bardzo dynamicznie i między pierwszym kwartałem 2014 roku, a analogicznym okresie w roku 2015 wyniki były większe o 55%. Sam zauważam, że korzystam coraz więcej z internetu mobilnego i często zdarza się, że pakiet 2 GB jest zbyt mały.

Zaskoczeniem dla mnie nie były treści, na które wykorzystujemy nasze pakiety danych. Zarówno w 2014 jak i w 2020 roku króluje wideo, a za 5 lat osiągnie ono aż 60%. Można również zauważyć, że filmy są coraz cięższe, ale operatorzy z każdym kwartałem oferują nam lepsze pakiety, gdzie dostajemy więcej GB za mniejszą kwotę. Na drugim miejscu są portale społecznościowe, co również nie jest dziwne, ponieważ to właśnie one zdobywają miliony nowych użytkowników każdego roku.

Ciekawie prezentuje się również podział konsumowanych przez nas treści ze względu na rozmiar ekranu.Użytkownicy tabletów oglądają średnio ponad 50% filmów więcej niż osoby korzystające ze smartfonów. Jeśli chodzi o przeglądanie sieci i korzystanie z portali społecznościowych to najaktywniejsi są właściciele smartfonów z ekranami między 5, a 6 cali, co mnie nieco zaskoczyło, ponieważ sam najchętniej wykorzystuję do tego 7-calowy tablet.

Niektóre z przewidywań Ericssona są bardzo interesujące i warto obserwować jak zweryfikuje je rynek. Warto również przypomnieć, że IDC przewiduje wzrost zainteresowania tabletami z łącznością GSM, a giganci rynku jak Google pracują nad internetem rzeczy, co również przyczyni się do większej ilości urządzeń z dostępem do sieci.

Źródło: ericsson.com via phonearena.com