realme 9 Pro+ może zaskoczyć aparatem. Producent porównuje go z flagowcami

Nadchodzący realme 9 Pro+ promowany jest sloganem "flagowy aparat w średniej półce". Firma stara się udowodnić, że nie rzuca słów na wiatr i opublikowała porównanie z topowymi telefonami konkurencji.

Co prawda premierę serii realme 9 Pro zaplanowano dopiero na połowę lutego, ale producent już wcześniej pochwalił się aparatem najmocniejszego modelu.

Na stronie realme pojawiła się seria zdjęć porównawczych zrobionych w trudniejszych warunkach oświetleniowych smartfonami Pixel 6, Xiaomi 12, Samsung Galaxy S21 Ultra oraz realme 9 Pro+. Możecie je zobaczyć poniżej.

W niektórych przykładach wybór najlepszego zdjęcia jest kwestią preferencji, ale wygląda na to, że aparat główny realme 9 Pro+ jest w stanie dotrzymać kroku dużo droższym rywalom. Oczekuje się, że będzie kosztował 1500-2000 zł.

Producent zdradził, że zastosował matrycę Sony IMX766 z optyczną stabilizacją obrazu. To 50-megapikselowy czujnik o wielkości 1/1,56 cala.

Połączenie IMX766 znamy już z telefonu OnePlus Nord 2, który bardzo pozytywnie zaskoczył mnie swoim aparatem. A zwłaszcza jego kondycją w trudniejszych warunkach oświetleniowych.

Biorąc pod uwagę, że marki realme i OnePlus należą do tej samej grupy kapitałowej i współdzielą nie tylko łańcuch dostaw, ale i rozwiązania software'owe, można oczekiwać, że realme 9 Pro+ będzie robił zbliżone zdjęcia. Niewykluczone przy tym, że będzie sporo tańszy od Norda 2 (1899 zł).

Czy to oznacza, że flagowce nie mają już racji bytu? Niekoniecznie. Aparat główny aparatem głównym, ale topowe telefony kuszą także lepszymi modułami dodatkowymi, w tym teleobiektywami. realme 9 Pro+ raczej nie będzie dopieszczony od A do Z.

Wszystkie szczegóły poznamy 16 lutego. Na ten dzień zaplanowano europejską premierę.

Zobacz również: