realme atakuje niższą półkę. narzo 50 i narzo 50A Prime już w Polsce
realme wprowadza na polski rynek dwa nowe telefony za mniej niż 1000 zł. Oto narzo 50 i narzo 50A Prime.
W pierwszym kwartale 2022 realme wskoczyło do TOP 3 najpopularniejszych marek w Polsce. Nowe smartfony mogą pomóc w utrzymaniu pozycji w kolejnych miesiącach.
realme narzo 50 promowany jest jako tani smartfon dla graczy
Mimo niskiej ceny (999 zł), realme przekonuje, że narzo 50 sprawdzi się w rękach fanów gier mobilnych.
Sercem smartfonu jest MediaTek Helio G96, czyli dość wydajna jednostka, kojarzona raczej z telefonami za ok. 1500 zł. Z kolei ekran, choć wykorzystujący tańszą matrycę LCD, wyświetla obraz w aż 120 Hz. Takie połączenie ma zapewnić płynną rozgrywkę.
W oprogramowaniu zaimplementowano specjalny panel dla graczy, który pozwala jednym kliknięciem wyłączyć powiadomienia czy rozpocząć nagrywanie ekranu.
Bateria realme narzo 50 jest spora (5000 mAh) i obsługuje szybkie ładowanie 33 W.
Reszta wyposażenia potraktowana jest raczej po macoszemu. 50-megapikselowu aparatowi głównemu towarzyszą jedynie dwie 2-megapikselowe kamerki do zdjęć makro i detekcji głębi, więc w oczy rzuca się brak obiektywu ultraszerokokątnego.
Nie ma też NFC, więc o płatnościach mobilnych można zapomnieć.
Obudowa realme narzo 50 dostępna jest w kolorze niebieskim oraz czarnym. Pokryto ją kevlarowym wzorem, co ma nasuwać skojarzenia ze sportowymi samochodami.
realme narzo 50A Prime ma kusić wyglądem
Ten smartfon ma jeszcze skromniejsze wyposażenie, ale z tłumu budżetowych smartfonów ma go wyróżniać wzornictwo.
realme narzo 50A Prime także obudowę z kevlarowym wzorem i płaską, ociosaną ramę. Klienci mogą wybrać wersję niebieską lub czarną.
specyfikacja prezentuje się tak:
Oba telefony po wyjęciu z pudełka pracują pod kontrolą nie najświeższego już Androida 11.
narzo 50 i narzo 50A Prime: ceny i dostępność w Polsce
narzo 50 dostępny będzie w wersji 4/128 GB od 25 maja. Jego cena to 999 zł.
realme narzo 50A Prime (4/64 GB) także ma trafić do sprzedaży 25 maja, ale jego cena nie została jeszcze ujawniona. Można jednak założyć, że będzie o kilkaset złotych niższa.
Zobacz również:
Miron Nurski, redaktor prowadzący Komórkomanii