Honor Play - test niedrogiego telefonu o świetnej specyfikacji
Honor Play. Budżetowy telefon dla graczy o topowej specyfikacji. Pomimo niskiej ceny producent zachował wysoką jakość, tworząc produkt godny polecenia nie tylko graczom.
21.08.2018 | aktual.: 21.11.2018 14:40
Test Honor Play, telefonu dla graczy. Cena, wygląd i design
W teorii połączenie szybki procesor + dużo pamięci RAM + niska cena, to przepis na telefon idealny dla każdego użytkownika. Dwa pierwsze elementy zapewnią, że smartfon będzie działał szybko i płynnie i to przez długi czas. Niska cena natomiast sprawi, że urządzenie będzie osiągalne dla większości Polaków. Jeśli dorzucimy do tego przyzwoity wyświetlacz oraz całkiem niezły aparat fotograficzny, to znów powinniśmy otrzymać smartfon idealny.
Honor Play - cena
Honor Play to budżetowy "smartfon dla graczy". Za 1499 zł oferuje podzespoły z flagowych urządzeń po kilka tysięcy złotych. Jest tu mocarny procesor HiSillicon Kirin 970, który napędza m.in. Huaweia P20 Pro, 4 lub 6 GB RAMU, potężna bateria 3750 mAh oraz procesor graficzny wspomagany technologią GPU Turbo. Wszystko to ma sprawiać, że po Honora Play chętnie będą sięgać gracze, ale smartfon może również się spodobać niegrającym użytkownikom.
Honor Play ma wszystkie wspomniane wcześniej cechy, przy czym kwestia, czy 1500 zł to mało, na pewno będzie dyskusyjna. Porównując cenę Honora Play ze smartfonami o podobnych podzespołach smartfon ten jest zdecydowanie najtańszy wśród konkurencji. Dlatego, przynajmniej w teorii, ma szanse stać się bardzo popularnym telefonem w Polsce. Przyjrzyjmy mu się bliżej.
Honor Play - wygląd i wykonanie
Podczas projektowania Playa, Honor wpisał się w niechlubny trend kopiowania iPhone'a X. Dlatego mamy tutaj wcięcie zwane także "notchem", a także wystającą obudowę obiektywów w rogu tylnej ściany telefonu. Ramki wokół ekranu są dość cienkie, jednak nie aż tak jak w kopiowanym iPhonie X.
Wcięcie w górnej części ekranu można na szczęście "wyłączyć" (jest to według mnie najbrzydszy trend ostatnich lat w smartfonach i nie mogę zrozumieć manii kopiowania Apple'a przez inne firmy w tym względzie). Po wyłączeniu notcha, ramka "wypełnia się" czarnym kolorem, a po bokach fragmentu z obiektywem i głośnikiem pojawiają się powiadomienia, stan baterii, etc. Niestety przy wyłączonym wcięciu symetria przedniej powierzchni Honora Play jest zaburzona, bo dolna ramka jest zdecydowanie węższa od górnej. Nic się na to nie poradzi, trzeba z tym żyć.
Na wystającą osłonę obiektywów na plecach telefonu nie można już nic poradzić. Nie jest ona w żaden sposób chroniona przed zarysowaniami szkła, styka się ono bezpośrednio z powierzchnią (np. stołem), na której leży. Przez umieszczenie wystających obiektywów przy krawędzi, a nie na środku, leżący na plecach telefon kiwa się przy naciskaniu na jedną stronę (lewą) ekranu.
Plecy Honora Play wykonane są z metalu, a nie ze szkła jak w przypadku większości flagowców. Wpływa to prawdopodobnie na niską cenę smartfona, a także na jego wytrzymałość. Metal nie zbije się tak jak szkło podczas upadku. Metalowa obudowa eliminuje niestety możliwość użycia ładowania bezprzewodowego, które jest niezwykle wygodne.
Na plecach smartfona znajduje się (na szczęście na środku) skaner linii papilarnych. Skaner działa błyskawicznie i pełni także funkcje nawigacyjne, np. przeciągnięcie palca ruchem od góry do dołu powoduje "zjechanie" ekranu z powiadomieniami.
Na prawej krawędzi smartfona znajduje się przycisk zasilania oraz podłużny, pojedynczy przycisk sterowania głośnością. Przyciski są wykonane i spasowane porządnie, nie ma luzów ani poczucia "taniości". Znajdują się też dość wysoko, dzięki czemu telefon można "złapać" uchwytem do statywu dokładnie po środku (niektóre z nowszych smartfonów nie mają tej możliwości przez umieszczenie na środku krawędzi przycisków wywołujących inteligentnych asystentów). Jest to istotne dla osób, które robią zdjęcia lub nagrywają filmy przy użyciu statywów.
Na dolnej krawędzi znajduje się port ładowania USB-C (telefon wspiera szybkie ładowanie), port słuchawkowy 3,5 mm oraz głośnik. Jest to wyjątkowa kiepska lokalizacja w przypadku grania, bo akurat w tym miejscu dłoń trzyma telefon. Skutkuje to, że palcem zasłaniamy głośnik, a po podłączeniu słuchawek w ogóle trudno złapać wygodnie telefon.
Honor Play - wygoda, komfort użytkowania, ekran, dźwięk i bateria
Mocny procesor i duża ilość pamięci RAM przekładają się na wysoką wydajność i komfortowe działanie podczas normalnego używania telefonu. Aplikacje działają płynnie i przełączają się bez "czkawki" i zbędnej zwłoki. Przesiadając się z innych budżetowych smartfonów na Honora Play można poczuć większy komfort przy zwykłym użytkowaniu.
Oczywiście Honor Play nie robi już tak dobrego wrażenia podczas przesiadki z telefonów flagowych. Pomimo mocnego procesora i 4 GB RAM, smartfon nie działa tak perfekcyjnie jak przyzwyczaiły nas do tego flagowce. Po pierwsze, podczas przewijania ekranu ten szybciej zwalnia, co sprawia, że trzeba się więcej namachać kciukiem. Po drugie, wibracja podczas dotykania ekranu daje uczucie "taniości". Jest to tym dziwniejsze, że Honor Play chwali się dziesięcioma profilami wibracji, które wykorzystywane są w grach.
Ogromnym minusem jest wykorzystanie paska powiadomień (tego przy wcięciu). Pomimo usilnych starań i majstrowania w ustawieniach, nie udało mi się zrobić z nim nic sensownego. Na pasku bezustannie widnieje ikonka informująca mnie, że włączyłem ochronę wzroku (filtr światła niebieskiego), NFC i Wi-Fi. Te dwa ostatnie jeszcze może mają jakiś sens, ale informacja o ochronie wzroku jest mi zupełnie zbędna. Chętnie zobaczyłbym zamiast niej informacje o przychodzących wiadomościach, mailach i telefonach, te jednak się tam nie pokazują. Może Honor zmieni to jeszcze w przyszłych aplikacjach, bo na razie pasek powiadomień nie powiadamia o najważniejszych zdarzeniach.
Honor Play - ekran, dźwięk, bateria
W Honorze Play otrzymujemy 6,3-calowy ekran LCD IPS o rozdzielczości 1080 x 2340 pikseli i proporcjach 19,5 x 9 (długi i wąski). Jakość obrazu w smartfonie nie powala tak jak w przypadku flagowych urządzeń, zwłaszcza tych z wyświetlaczami w technologii OLED. Szkoda, że akurat na tym elemencie producent postanowił zaoszczędzić, bo jakość obrazu to ważny element podczas czerpania radości z gier. Nie zrozumcie mnie jednak źle. Ekran w Honorze Play nie jest zły, ale mógłby być lepszy.
Honor Play - dźwięk
O możliwościach głośnika w Honorze Play lepiej nie wspominać. Ten element smartfona jest bardzo słaby. Nie tylko dźwięk jest niskiej jakości, to sam głośnik umieszczony jest w takim miejscu, że często zasłaniam go palcem podczas grania. Ewidentnie ten element nie został przemyślany i zaprojektowany z myślą o graczach.
Producent chwali się, że Honor Play oferuje "trójwymiarowy efekt dźwiękowy", jednak dopiero po podłączeniu przewodowych słuchawek. W innym przypadku dźwięk w Honorze Play jest tak jednowymiarowy jak to tylko możliwe.
Honor Play - bateria
Bateria w Honorze Play to jego ogromny plus. Telefon, który przeznaczony jest do gier musi zapewnić baterię, której nie trzeba będzie ładować co 30 minut. Tutaj twórcy Honora Play spełnili swoje zadanie, a z rezultatów ich pracy zadowoleni będą także użytkownicy, którzy szukają smartfona, który wystarczy im na dłużej niż od rana do wieczora.
Bateria o pojemności 3750 mAh spokojnie wystarczy na dwa dni normalnego działania (ale bez intensywnego grania). To zdecydowany atut Honora Play.
Honor Play - aparat fotograficzny
Aparat fotograficzny w Honorze Play nie był priorytetem jego twórców. Widać to przede wszystkim podczas robienia zdjęć w nocy i przy słabym oświetleniu. W tych sytuacjach Honor Play cierpi na te same problemy, co inne tańsze telefony – niewyraźne i rozmazane zdjęcia. Natomiast przy odpowiednim oświetleniu Honor Play radzi sobie świetnie.
Na wyróżnienie zasługują zwłaszcza trzy funkcje aparatu. Pierwszą jest rozpoznawanie sceny przez sztuczną inteligencję i dopasowywanie ustawień aparatu. Zdjęcia zrobione w ten sposób są wyraźnie lepsze niż ich "standardowe" wersje".
Drugą świetną funkcją jest możliwość zrobienia zdjęcia w trybie "przysłona", na którym później możemy ustawić ostrość.
Trzecią ciekawostką jest tryb portretowy, który mocno "inspiruje" się takim samym rozwiązaniem w iPhonie X. Po zrobieniu zdjęcia twarzy możemy wybrać punkt, z którego ma na nią padać światło. Możemy również wybrać oświetlenie "scenicznie", które "wycina" twarz i umieszcza ją w czarnym tle.
Honor Play. Tryb portetowy
Chociaż nie są to nowości w świecie smartfonów, to w Honorze Play dostępne są za przystępną cenę i działają naprawdę nieźle. Na osobach, które nie miały wcześniej do czynienia z tego typy rozwiązaniami, na pewno zrobią wrażenie.
Honor Play - wydajność w grach
Najważniejsze pytanie: jak Honor Play radzi sobie z grami. W skrócie: radzi sobie całkiem nieźle, ale nie wyśmienicie. Nie jest to Razer Phone z ekranem 120 Hz, olbrzymimi głośnikami i 8 GB RAM-u (za 2600 zł) ani ASUS ROG Phone z ekranem AMOLED HDR, dwoma portami USB-C i przystawką chłodzącą (cena jeszcze nieznana). Jest to budżetowy telefon do grania, od którego powinniśmy oczekiwać, że bez problemu poradzi sobie z wymagającymi tytułami jak "PUBG Mobile", "Shadowgun Legends", czy "Asphalt 9".
Testy i pomiary FPS (klatek na sekundę), które przeprowadziłem przy pomocy aplikacji GameBench pokazują, że Honor Play radzi sobie dobrze z najbardziej wymagającymi grami. Warto zaznaczyć, że wiele z nich ma ustawiony limit o wartości 30 FPS, w tych wypadkach Honor Play bez problemu utrzymywał maksymalną wartość.
Honor Play - test FPS w wymagających grach
Sprawa ma się zdecydowanie inaczej w przypadku gier, które dawały możliwość grania w 60 FPS. Tutaj maksymalną wartość Honor Play wyciągnął tylko w mobilnej grze MOBA "Mobile Legends", ale za to przez całą rozgrywkę liczba FPS utrzymywała się na stabilnym, wysokim poziomie (55-60 FPS).
Mało gier w 60 FPS na Androida
Niestety system Android cierpi na niedobór gier, które oferują rozgrywkę w 60 klatkach na sekundę. To "wina" twórców, którym nie chce się optymalizować gier na setki różnych smartfonów o różnych specyfikacjach. Sytuacja wygląda lepiej w przypadku iPhone'ów. Dlatego poza "Mobile Legends" znalazłem tylko dwie gry dające możliwość grania w 60 FPS. To "PUBG Mobile" oraz "Shadowgun Legends"
Honor Play. "PUBG Mobile" - 40 FPS
Niezwykle popularny "PUBG" działał na Honorze Play w stabilnych 40 klatkach. Co ciekawe, lepiej działał na średnich ustawieniach graficznych niż na najniższych (35 klatek na sekundę). Gra działała płynnie, bez zacięć, bez spadków FPS co pozwoliło mi po raz pierwszy w życiu wygrać jakąkolwiek grę typu Battle Royale (gracze na komórkach absolutnie nie potrafią celować).
Honor Play. "Shadowgun Legends" - 45 FPS
W "Shadowgun Legends" z wyłączonym ograniczeniem 30 klatek na sekundę Honor Play wyciągnął średnio 45 FPS. Liczba klatek mocno się wahała, ale nie spadała poniżej 35. Co ciekawe, podczas pierwszego testu na dokładnie tych samych ustawieniach gra wyciągnęła maksymalnie 33 FPS. Następnego dnia było zdecydowanie lepiej
Honor Play - GPU Turbo i AI 4D Smart Shock
Mówiąc o możliwościach gamingowych Honora Play trzeba powiedzieć o dwóch technologiach, którymi producent chwali ten telefon. Pierwszą jest GPU Turbo, czyli systemowe wsparcie układu graficznego, które ma zapewniać lepsze osiągi w grach. Niestety na razie jest to bardziej zagrywka marketingowa niż realna technologia. GPU Turbo jest bowiem wykorzystywane obecnie jedynie przez trzy gry: "PUBG Mobile", "Mobile Legends", "Asphalt 9". W tej ostatniej podobno można wyłączyć ograniczenie 30 FPS, ale pomimo dwóch godzin prób nie udało mi się tego zrobić.
Drugą "gamingową" technologią w Honorze Play jest "AI 4D Smart Shock", czyli zróżnicowane natężenie wstrząsów telefonu w zależności od wydarzeń w grze. Ta funkcja działa jednak tylko w "PUBG Mobile" i osobiście lepiej mi się gra z wyłączonymi wstrząsami.
Honor Play - podsumowanie i osobista opinia
Honor Play to najmocniejszy telefon w swojej cenie. Dzięki temu jest płynny, szybki i bardzo dobrze radzi sobie z wymagającymi grami. Producentowi udało się uniknąć znacznego obniżenia jakości w celu obniżenia ceny. Metalowa, zamiast szklanej, obudowa jest estetyczna i odporniejsza na upadki.
Aparat fotograficzny nie ma markowych obiektywów (jak "starszy brat" Honora czyli Huawei, który ma obiektywy Leica), ale robi dobre zdjęcia, a możliwości aplikacji jak inteligentne dobieranie scen, ustawianie ostrości po wykonaniu zdjęcia czy tryb portretowy przypadną do gustu użytkownikom.
Duża bateria umieszczona w telefonie z myślą o graczach zapewni bardzo długi czas pracy podczas normalnego używania (dwa pełne dni), co jest znaczącym argumentem za zakupem telefonu przez "nie-graczy".
Zdecydowanym minusem jest głośnik, zarówno jego brzmienie jak i umieszczenie. Podczas grania bardzo łatwo zasłonić go palcem. Podobnie jest z umieszczeniem portu słuchawkowego, podczas grania słuchawki przeszkadzają wygodnie trzymać telefon. Idealnym rozwiązaniem byłoby umieszczenie jednego i drugiego na środku bocznej krawędzi telefonu, ale byłaby to zdecydowanie zbyt radykalna decyzja jak na tak mainstreamowy desing telefonu.
Honor Play - idealny dla graczy na budżecie
Uważam, że Honor Play jest godny polecenia osobom, które szukają mocy za przystępną cenę i nie mogą pozwolić sobie na kupno flagowca. Pomimo minusów, które tu opisałem, telefon jest przyjemny w używaniu. Jestem pod wrażeniem możliwości jego aparatu, a zwłaszcza funkcji ustawiania ostrości już po zrobieniu zdjęcia czy trybu portretowego.
Dodatkowym plusem jest dla mnie umieszczenie superszybkiego skanera odcisku palca na plecach telefonu. To zdecydowanie moje ulubione rozwiązanie ze wszystkich dostępnych na rynku. Palec automatycznie "wpada" w to miejsce odblokowując telefon jeszcze w kieszeni, a skaner nie zajmuje niepotrzebnie miejsca z przodu telefonu.
Jeśli szukasz mocnego telefonu ze świetną baterią, dobrym aparatem i przystępną ceną, to Honor Play zdecydowanie jest dla ciebie.