Prawdopodobnie wkrótce nie kupisz w kiosku karty prepaid bez dowodu. Nadchodzą zmiany w imię walki z terroryzmem
MSWiA chce wprowadzić nową ustawę, która w życie może wejść od maja tego roku. Oznacza to, że już wkrótce Polska może dołączyć do Francji, Hiszpanii czy Niemiec, w których obowiązuje już rejestracja kart prepaidowych.
karta SIM
Koniec z wolnym obrotem kartami prepaidowymi
Na dzisiejszej konferencji prasowej szef MSWiA Mariusz Błaszczak oraz Mariusz Kamiński, który pełni funkcję koordynatora ds. służb specjalnych, omawiali projekt nowej ustawy antyterrorystycznej. Jednym z celów jej wprowadzenia ma być usprawnienie walki z przestępcami, którzy wykorzystują anonimowe numery telefonów.
Umożliwić ma to obowiązkowa rejestracja kupowanych kart prepaidowych. Nowe regulacje zakładają sprzedaży kart tylko tym osobom, które okażą dowód tożsamości. Sprzedawcy mają zapisywać i gromadzić dane kupujących, które później będą przekazywane operatorom telefonii komórkowej.
Obecnie dostępny jest jedynie projekt nowej ustawy. Niewiadomą wciąż pozostaje m.in. to na jakich zasadach służby specjalne będą uzyskiwać dane właścicieli kart od operatorów. Szef MSWiA zapowiedział, że ustawa wkrótce trafi do rządu.
Mariusz Błaszczak:
Zostanie on przedstawiony rządowi na początku kwietnia i mam nadzieję, że po konsultacjach i debacie parlamentarnej ustawa będzie przyjęta w maju tego roku.
Przyjęcie nowych regulacji będzie oznaczać, że Polska dołączy do list krajów, w których nakazana jest rejestracja kart prepaid. Znajdują się na niej m.in.: Francja, Hiszpania, Niemcy i Włochy.
To dobrze? A może źle?
Serwis WirtualneMedia przypomina, że nie jest to pierwsza próba nałożenia obowiązkowej rejestracji kart prepaidowych - służy specjalne próbowały osiągnąć to już w 2012 roku, ale finalnie nic z tego nie wyszło. Mariusz Kamiński sugeruje, że zbyt łatwa dostępność prepaidów daje przestępcom możliwość bezproblemowej i anonimowej komunikacji z wykorzystaniem sieci operatorów. Zmiany mają to w znacznym stopniu utrudnić.
Czy to się uda? Sam pomysł wprowadzenia zmian wydaje się sensowny, ale można mieć wątpliwości co do jego skuteczności. Doskonale pokazują to zresztą zamachy terrorystyczne, do których doszło ostatnio we Francji czy Belgii (dla zamachowców zdobycie kart SIM nie było żadnym problemem). Pewne jest tylko to, że nowe regulacje wpłyną negatywnie na swobodę korzystania z ofert prepaidowych sieci komórkowych, jaką cieszą się obecnie zwykli obywatele.
