To się nazywa szybkie ładowanie. realme GT Neo 5 240W pobił rekord
Oto smartfon z najszybszym ładowaniem na świecie.
09.02.2023 18:14
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Jeszcze rok temu rekord ładowania wynosił 150 W i należał do realme GT Neo 3. Tym razem ta sama marka podniosła poprzeczkę do zawrotnych 240 W.
Jak szybko ładuje się realme GT Neo 5?
Według deklaracji producenta, realme GT Neo 5 z baterią 4600 mAh ładuje się:
- do 20 proc. w 80 sekund;
- do 50 proc. w 4 minuty;
- do 100 proc. w 9,5 minuty.
Warto w tym miejscu przypomnieć, że konkurencyjny Redmi Note 12 Explorer obsługuje 210 W i - według oficjalnych danych - ma się ładować w 9 minut. Jego bateria jest jednak o 300 mAh mniejsza.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Co z żywotnością akumulatora? Bateria realme GT Neo 5 po 1600 cyklach szybkiego ładowania ma zachować 80 proc. pierwotnej żywotności. Producent chwali się również, że umieścił wewnątrz telefonu aż 13 czujników temperatury. Jeśli wykryją one jakieś nieprawidłowości podczas transferu energii, prędkość ładowania zostanie obniżona. realme deklaruje także użycie bezpiecznych, ognioodpornych materiałów.
Dołączony do zestawu zasilacz GaN ma mieć najwyższy na świecie stosunek mocy do wielkości. Konkretnie 2,34 W na cm³.
Warto podkreślić, że wariant z rekordowym ładowaniem nazywa się realme GT Neo 5 240W. W sprzedaży dostępna będzie jednak także wersja z wolniejszym ładowaniem 150 W, ale większą baterią 5000 mAh.
realme GT Neo 5 ma świecącą obudowę i specyfikację ubiegłorocznego flagowca
Kolejnym - po ultraszybkim ładowaniu - wyróżnikiem tego telefonu jest nietypowa obudowa. Przy aparacie umieszczono przezroczyste okno z podświetleniem RGB, pełniącym funkcję zaawansowanej diody powiadomień. Światło o różnych kolorach ma informować użytkownika o notyfikacjach z konkretnych aplikacji czy słabej baterii.
Specyfikacja realme GT Neo 5 240W jest bardzo mocna, ale nie dorównuje tegorocznym flagowcom.
- ekran AMOLED 6,74 cala o rozdzielczości 2772 x 1240 (451ppi) i odświeżaniu 144 Hz;
- głośniki stereo;
- Snapdragon 8+ Gen 1;
- 16 GB pamięci RAM;
- 256 lub 1 TB pamięci UFS 3.1 na dane;
- aparat główny 50 Mpix (1/1,56 cala) z optyczną stabilizacją obrazu i przysłoną f/1,8;
- aparat 8 Mpix (1/4 cala) z obiektywem ultraszerokokątnym i przysłoną f/2,2;
- aparat 2 Mpix z mikroskopem i przysłoną f/3,3;
- aparat przedni 16 Mpix z przysłoną f/2,5;
- 5G; Wi-Fi 6, Bluetooth 5.3 i NFC;
- optyczny czytnik linii papilarnych w ekranie;
- bateria 4600 mAh z szybkim ładowaniem 240 W;
- wymiary 163,9 x 75,8 x 8,9 mm;
- waga 199 g;
- Android 13 z nakładką realme UI 4.0.
Wrażenie może robić to, że smartfon nawet w najtańszej konfiguracji ma aż 16 GB RAM-u. Warto jednak odnotować, że póki co realme GT Neo 5 zadebiutował jedynie w Państwie Środka, a chińscy konsumenci są bardzo wyczuleni na tym punkcie. W innych częściach świata wersje pamięciowe będą najpewniej niższe.
Ceny? realme GT Neo 5 240 W startuje w Chinach z poziomu 3199 juanów, czyli ok. 2090 zł bez podatków.
Na razie producent nie zdradza kiedy (i czy w ogóle) realme GT Neo 5 240W pojawi się w Polsce. Prawdopodobnie jest to jednak jedynie kwestia czasu, skoro poprzednik był u nas dostępny.
Miron Nurski, redaktor prowadzący Komórkomanii