Rewelacyjny Butterfly S oficjalnie - to on powinien być flagowcem HTC

HTC Butterfly S
HTC Butterfly S
Miron Nurski

19.06.2013 15:00, aktual.: 19.06.2013 17:00

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Kolejny dzień i kolejna premiera HTC. Po wczorajszym debiucie niezbyt imponującego modelu Desire 200 przyszła pora na coś większego kalibru. Oto rewelacyjnie zapowiadający się Butterfly S.

Kolejny dzień i kolejna premiera HTC. Po wczorajszym debiucie niezbyt imponującego modelu Desire 200 przyszła pora na coś większego kalibru. Oto rewelacyjnie zapowiadający się Butterfly S.

HTC Butterfly zadebiutował pod koniec ubiegłego roku. Był to jeden z pierwszych modeli wyposażonych w 5-calowy ekran Full HD. Minęło kilka miesięcy i przyszła pora na jego następcę. Szkoda, że to nie on jest głównym flagowcem Tajwańczyków, bo pod wieloma względami przebija One'a.

Pierwsza różnica to ekran Full HD, który w nowym "motylku" ma większą, 5-calową przekątną. Rozmiar wyświetlacza jest oczywiście kwestią indywidualnych preferencji, więc trudno jednoznacznie określić, czy jest to zaleta czy wada. Do plusów z pewnością można natomiast zaliczyć zastosowanie szkła Gorilla Glass 3.

[solr id="komorkomania-pl-166958" excerpt="0" image="0" words="20" _url="http://komorkomania.pl/3530,huawei-ascend-p6-czyli-najcienszy-smartfon-swiata-oficjalnie" _mphoto="huawei-ascend-p6-166958--330a5d8.jpg"][/solr][block src="solr" position="inside"]3941[/block]

Za pracę urządzenia odpowiada czterordzeniowy Snapdragon 600 z zegarem 1,9 GHz (One ma 1,7 GHz). Oznacza to, że Butterfly S pod względem wydajności powinien dorównywać niedoścignionemu do tej pory Galaxy S4. Układ wspierany jest przez 2 GB pamięci RAM.

Wbudowaną pamięć 16 GB można rozszerzyć za pomocą kart pamięci (model One nie daje takiej możliwości). To właśnie brak slotu na karty microSD jest często uznawany za jedną z największych wad flagowca Tajwańczyków. Do tego każdy użytkownik dostanie darmowe 25 GB w usłudze Dropbox.

Nad pracą urządzenia będzie czuwać najnowsza wersja systemu Android, czyli 4.2 Jelly Bean z nakładką Sense 5.0 i funkcją BlinkFeed. One wciąż pracuje pod kontrolą wersji 4.1, która za kilka dni będzie obchodzić swoje pierwsze urodziny, a aktualizacja oprogramowania została przesunięta na czas nieokreślony.

[solr id="komorkomania-pl-166960" excerpt="0" image="0" words="20" _url="http://komorkomania.pl/3532,htc-desire-200-czy-na-takiego-low-enda-czekalismy" _mphoto="htc-desire-200-166960-21-7efc003.jpg"][/solr][block src="solr" position="inside"]3942[/block]

Jednym z największych (jeśli nie największym) atutów modelu Butterfly S jest coś, na co zawsze narzekamy, czyli pojemność baterii. Wynosi ona aż 3200 mAh, co w porównaniu z 2300 mAh w HTC One i 2020 mAh Butterfly pierwszej generacji jest wręcz rewelacyjnym wynikiem. Tak pojemnej baterii nie ma nawet 5,5-calowy Galaxy Note II, który jest chwalony właśnie za ten aspekt.

Wbudowany akumulator to zresztą pierwsza kwestia, na którą zwraca się uwagę w oficjalnym filmie promocyjnym. Producent zapewnia w nim, że 3200 mAh wystarczy na 3,5 dnia ciągłego odtwarzania muzyki.

Na pokładzie słuchawki są również system BoomSound z głośnikami stereo, aparat z technologią Ultrapixels czy funkcja HTC Zoe. Dostępne warianty kolorystyczne do czerwony, biały oraz szary. Urządzenie wyceniono na 22 900 dolarów tajwańskich, czyli ok. 2440 zł.

Czy HTC Butterfly S ma jakieś wady? Niestety tak, a największą z nich jest jego dostępność. Sprzęt zapowiedziano wyłącznie na tajwańskim rynku, gdzie pojawi się już w przyszłym miesiącu. Do Europy nowy "motylek" nie doleci prawdopodobnie nigdy.

Źródło: GSMArena

Źródło artykułu:WP Komórkomania