Do zestawów słuchawkowych i widoku osoby mówiącej na ulicy do siebie już się przyzwyczailiśmy. Nadal jednak tradycyjne słuchawki wyglądają jak próba stworzenia z człowieka niezbyt udanego cyborga - brakuje tylko czerwonej lampki w oku. Takie projekty jak Ripple Headset, stworzony przez Ilya Fridman dają nadzieję na to że ze słuchawką można wyglądać atrakcyjnie i stylowo.
Do zestawów słuchawkowych i widoku osoby mówiącej na ulicy do siebie już się przyzwyczailiśmy. Nadal jednak tradycyjne słuchawki wyglądają jak próba stworzenia z człowieka niezbyt udanego cyborga - brakuje tylko czerwonej lampki w oku. Takie projekty jak Ripple Headset, stworzony przez Ilya Fridman dają nadzieję na to że ze słuchawką można wyglądać atrakcyjnie i stylowo.
Słuchaweczka jest niewielka i wyglądem przypomina zwykłego klipsa. Mocowana na płatku ucha dla niewprawnego oka niczym nie będzie różniła się od biżuterii. Aby rozmawiać, odciąga się niewielką część klipsa która ma wbudowany mikrofon -wtedy słuchawka przechodzi w funkcję „talk". Z zamkniętym mikrofonem, można odbierać dźwięk - słuchawka znajduje się w opcji „listen". Okrągła dioda w centrum klipsa informuje o tym czy słuchawka jest aktywna (zielony kolor) czy w funkcji stand-by (żółty).
Jak to już bywa z koncepcjami, nie zostały ujawnione wszystkie informacje - na przykład taka, jak mocna jest bateria w takim maleństwie.
Źródło: yankodesign.com
