Roaming na poziomie taryf krajowych? - już za pięć lat
Mimo, że ceny rozmów zarówno krajowych jak i zagranicznych przez ostatnie lata bardzo spadły - dysproporcja między nimi dalej jest spora. Na szczęście już niedługo. Musimy uzbroić się jeszcze w cierpliwość, ale za pięć lat stawki za połączenia zagraniczne mają być takie same, jak w krajowych taryfach.
15.05.2011 | aktual.: 15.05.2011 13:00
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Jak poinformowała agencja Reutera, w przyszłym tygodniu Komisja Europejska ogłosi wstępny plan regulacji roamingowej na najbliższe lata. Prowadzone na początku roku konsultacje dotyczące tych regulacji dały rezultat: powstał konkretny schemat, mający sprowadzić stawki za połączenia w ramach UE do nieco normalniejszego poziomu, niż obecne.
Aktualne zasady rozliczania połączeń obowiązywać będą jeszcze rok.
Do końca czerwca przyszłego roku nie należy spodziewać się rewolucji. Od lipca 2012 jednak, maksymalna stawka detaliczna na głosowe połączenie w roamingu w krajach Unii Europejskiej wyniesie 0,24 euro za minutę. Jest to kwota znacząco niższa od obecnej - 0,39 euro.
Mniejsza obniżka dotyczyć będzie wysyłania wiadomości SMS. Obecnie jest to 0,11 euro, od lipca przyszłego roku maksymalna stawka spadnie zaś do 0,10 euro. Obniżone zostać też mają maksymalne stawki na transmisję danych w roamingu.
W 2016 roku zniknie dysproporcja
Taryfy roamingowe mają zostać zrównane ze stawkami krajowymi, dzięki czemu będzie już można skończyć z dokładnym śledzeniem swoich wydatków w połączeniach międzynarodowych.