Rynek tabletów w 2015 będzie słabszy niż w roku poprzednim. Winowajcą są phablety
Tablety przez długi czas cieszyły się coraz większym zainteresowaniem, ale prawdopodobnie ten rok będzie dla nich słabszy niż poprzedni. Winowajcą są między innymi phablety, które skutecznie zabierają rynek 7 i 8-calowym urządzeniom.
30.05.2015 | aktual.: 30.05.2015 13:41
Niedawno pisaliśmy, że dzięki Apple'owi phablety stają się coraz popularniejsze, na czym zyskują również inni producenci. Niestety z tego faktu nie cieszą się producenci tabletów, ponieważ ich urządzenia, szczególnie te mniejsze, tracą sens dla posiadaczy ogromnych smartfonów. Przewidywania IDC nie są dla nich łaskawe, a ten rok będzie prawdopodobnie gorszy niż poprzedni.
Warto najpierw zaznaczyć, że wcześniejsze przewidywania zakładały sprzedaż tabletów oraz urządzeń 2 w 1 (hybrydy) w tym roku na poziomie 234,5 miliona sztuk, co oznaczałoby wzrost w stosunku do 2014 roku o 2,1%. Aktualnie wynik ten jest sporo słabszy, bo według IDC ten rok zostanie zamknięty z wynikiem 221,8 milionów sprzedanych urządzeń, co oznacza spadek o 3,8%. Według osoby odpowiedzialnej za narzędzie "Worldwide Mobile Device Tracker" w IDC, powody takiego stanu rzeczy są następujące:
Ryan Reith:
Droga dotycząca wybieranych tabletów ze względu na ekran zaczęła się kształtować i udział małych urządzeń na rynku będzie spadać. W 2014 było to 64%, w tym spadnie do 58%, a w roku 2019 będzie niższe niż 50%. To ilustruje jaki wpływ na rynek mają phablety. Ich użytkownicy nie mają już potrzeby kupowania tabletu. Może to również powodować, że większe urządzenia będą droższe.
Ciekawe wygląda również podział ze względu na łączność jaką oferują tablety. Na poniższej tabeli można zobaczyć jak będzie rozkładać się sprzedaż urządzeń wyposażonych w łączność GSM oraz tych tylko z WiFi.
Skomentował tę sytuację dyrektor działu badań, który jest odpowiedzialny również za tablety w IDC.
Jean Philippe Bouchard:
Widzimy, że tablety oraz hybrydy wyposażone w łączność GSM odnotowują duży wzrost w niektórych częściach świata i to może być duża szansa dla całego tego rynku. Te urządzenia spełniają szereg potrzeb dostawców i operatorów z całego globu. Operatorom oferują one niższy koszt na zwiększenia swojej bazy użytkowników niż w wypadku smartfonów.
Jest to moim zdaniem bardzo rozsądny trend, ponieważ tablety z 4G LTE bywają bardzo przydatne, gdy potrzebujemy większej wygody niż w przypadku smartfona, a jesteśmy poza zasięgiem sieci WiFi. Sam posiadam hybrydę, która oferuje mi tylko łączność WiFi i już nie raz narzekałem na takie rozwiązanie. Przy wyborze kolejnego urządzenia łączność LTE będzie niezbędna i najwyraźniej coraz więcej użytkowników na świecie myśli podobnie.
Źródło: idc.com via digitimes.com