Nowe Galaxy A3 i Galaxy A5 na zdjęciach. Wyglądają niemal tak dobrze jak flagowce
Jestem zdania, że w nadchodzących miesiącach klienci dużo chętniej będą sięgać po tzw. "super średnią półkę", której przedstawiciele nawiązują do flagowców wyglądem i mają duże możliwości, ale są sporo tańsi. Wygląda na to, że Koreańczycy myślą podobnie, a druga generacja modeli Galaxy A3 oraz Galaxy A5, które właśnie pojawiły się na zdjęciach, jest tego dobrym przykładem.
Wymienione wyżej smartfony już kilkukrotnie przewijały się w przeciekach, a wraz z nimi wymieniany był także nieco większy model Galaxy A7. Nic w tym dziwnego, że niedługo zapewne trafią one na rynek, ponieważ pierwsze urządzenia z serii A okazały się bardzo istotne przy osiągnięciu dobrych wyników finansowych za ostatni kwartał. Prawdopodobna specyfikacja obydwóch smartfonów jest już znana od jakiegoś czasu. Najpierw Galaxy A3 (2015):
- 4,7-calowy ekran o rozdzielczości HD (1280 x 720 pikseli);
- 4-rdzeniowy Exynos 7580 o taktowaniu 1,5 GHz;
- układ graficzny Mali-T720;
- 1,5 GB pamięci RAM;
- 16 GB pamięci wbudowanej;
- 13-megapikselowy aparat główny;
- 5 Mpix na przednim panelu;
- Android 5.1.1 Lollipop.
Nieco większym modelem będzie Galaxy A5 (2015):
- 5,2-calowy ekran o rozdzielczości FullHD (1920 x 1080 pikseli);
- 8-rdzeniowy Exynos 7 Octa (4 x Cortex A53 + 4 x Cortex A57);
- układ graficzny Mali-T720;
- 2 GB pamięci RAM;
- 16 GB pamięci wbudowanej;
- 13-megapikselowy aparat główny;
- 5 Mpix na przednim panelu;
- Android 5.1.1 Lollipop.
Nie było do tej pory wiadomo jak te telefony będą wyglądać, ale użytkownik Twittera o nicku @sleaknow wrzucił ich zdjęcia do sieci:
Po zobaczeniu tych fotografii od razu pomyślałem, że nowi przedstawiciele serii A będą garściami czerpać od najlepszych urządzeń w ofercie Samsunga, czyli modeli jak chociażby Galaxy S6 edge+. Dolna krawędź wygląda niemal identycznie jak we flagowcach, a również tylny panel jest bliźniaczo podobny do linii S. Ułożenie zarówno aparatu jak i diody LED nawiązuje do topowych konstrukcji. Nie wiadomo tylko z czego będą wykonane plecki tych urządzeń; na tych zdjęciach wyglądają one na szklane, ale równie dobrze może to być wypolerowany metal. Możliwe, że w przycisku HOME będzie zamontowany czytnik linii papilarnych, ale to na razie tylko domysły.
Niezależnie od tego jaki materiał zostanie użyty do wykończenia nadchodzących urządzeń z serii A, prezentują się ona na tych zdjęciach znakomicie. Nawiązywanie do flagowców to moim zdaniem świetny zabieg, oczywiście pod warunkiem, że Samsung przy wycenie tych modeli nie pomyli ich z topowymi smartfonami. Jeśli kwoty jakie będzie trzeba za nie zapłacić będą rozsądne to moim zdaniem będą to jedne z lepszych średniaków dostępnych na rynku.
Sam zastanawiam się już od jakiegoś czasu nad zmianą telefonu i prawdopodobnie będę celować właśnie w super średnią półkę. Jeśli tak będą wyglądać przedstawiciele linii Galaxy A to chętnie wezmę je pod uwagę. Cieszy również fakt, że taki gigant jak Samsung w końcu zrozumiał, że użytkownicy średniaków też cenią sobie to, jak prezentują się ich smartfony.
Źródło: @sleaknow via phonearena.com