Samsung Galaxy One: to może być koniec serii Galaxy S i Note
Samsung Galaxy S11 oraz Note 11 mogą się nigdy nie pojawić na rynku. Jak wynika z najnowszych doniesień, producent rozważa scalenie obydwu serii i oferowanie nowych urządzeń o nazwie Galaxy One.
Do internetu trafiły doniesienia dotyczące przyszłości flagowych smartfonów Samsunga. Jak sugeruje na Twitterze Evan Blass, który znany jest z udostępniania potwierdzających się później przecieków, producent rozważa scalenie serii smartfonów Galaxy S i Galaxy Note i stworzenie nowej, która mogłaby zostać nazwana Galaxy One.
Informacje te są oczywiście nieoficjalne, jednak Blass dodaje, że o opisywanych planach Samsunga dowiedział się z zaufanego i wiarygodnego źródła. Możliwe więc, że tym razem jest coś na rzeczy, szczególnie, że o planach scalenia serii Galaxy S i Note mówiło się już wcześniej, jeszcze ponad rok temu.
Powód takich rozważań nie powinien dziwić. Z generacji na generację modele z serii Galaxy S nie różnią się wiele od Galaxy Note'a. Oczywiście kluczową różnicą pozostaje rysik, jednak poza tym modele z tych serii są duże i oferują świetne podzespoły.
Połączenie serii S i Note to opłacalny ruch
Połączenie obydwu serii wydaje się więc rozsądnym i opłacalnym ruchem. Smartfony w serii Galaxy One (jeśli rzeczywiście tak zostaną nazwane) mogłyby być oferowane w większej liczbie wersji, wśród których znalazłaby się także edycja z rysikiem S-Pen.
Zmianie w praktyce uległoby więc tylko nazewnictwo, a oferta niekoniecznie musiałaby być uboższa. Odrębnie oferowany mógłby być dalej Galaxy Fold, czyli składany smartfon, który ma zupełnie inną konstrukcję.
Jeśli nieoficjalne doniesienia o planach utworzenia serii Galaxy One okażą się prawdziwe, zmiany będzie można zaobserwować już za kilka miesięcy. Tradycyjnie premiery nowych smartfonów z serii Galaxy S spodziewamy się bowiem w pierwszym kwartale przyszłego roku.