Samsung Galaxy Round oficjalnie. Ma wygięty ekran, tylko po co? [wideo]
Już od jakiegoś czasu wiadomo, że Samsung i LG szykują się do wprowadzenia na rynek pierwszych smartfonów z elastycznymi wyświetlaczami. Zgodnie z oczekiwaniami palmę pierwszeństwa udało się przejąć producentowi linii Galaxy. Czy warto było czekać?
09.10.2013 | aktual.: 09.10.2013 09:02
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Początkowo mówiło się, że urządzenie będzie specjalnym wariantem modelu Galaxy Note 3. Później pojawiły się pogłoski, że koncern szykuje jednak nową rodzinę urządzeń. Ostatecznie okazało się, że prawda leży pośrodku; jest to nowy produkt, ale jego specyfikacja do złudzenia przypomina tę z trzeciej generacji Note'a.
[solr id="komorkomania-pl-194359" excerpt="0" image="0" words="20" _url="http://komorkomania.pl/2833,galaxy-j-najlepiej-odgrzany-kotlet-w-historii-samsunga" _mphoto="samsung-galaxy-j-fot-now-1a73dfb.jpg"][/solr][block src="solr" position="inside"]4558[/block]
Dość specyficznie wyglądająca obudowa skrywa zatem zaokrąglony ekran Full HD Super AMOLED o przekątnej 5,7 cala, Snapdragona 800 (4 x 2,3 GHz), 3 GB pamięci RAM i aparat 13 Mpix. Nawet tylna klapka została wykonana z tworzywa sztucznego udającego skórę. Do kompletu brakuje wyłącznie rysika S Pen.
Najważniejszą cechą modelu Galaxy Round jest oczywiście wklęsły ekran. Czy ma on jakieś specjalne właściwości, poza tym że jest wklęsły? No właśnie nie za bardzo. Samsung pomyślał jedynie o kilku funkcjach, które można aktywować poprzez przechylenie telefonu, gdy leży on na płaskiej powierzchni. W ten sposób można m.in. przełączać utwory w odtwarzaczu muzycznym czy wyświetlić specjalny ekran z datą, godziną i powiadomieniami. Można to zobaczyć na poniższym wideo.
Problem w tym, że funkcje te nie wymagają do działania elastycznego wyświetlacza. Potrzebują jedynie zaokrąglonych plecków, by telefon mógł się swobodnie bujać, i niczego więcej.
Przyznam szczerze, że od dawna czekałem na pierwsze smartfony z elastycznymi ekranami, bo sądziłem (i dalej sądzę), że jest to technologia przyszłości. Oczekiwałem jednak czegoś więcej. Zdaję sobie sprawę z tego, że tablety zwijane w rulonik to jeszcze dość odległa wizja, ale chciałbym zobaczyć chociaż urządzenie z wyświetlaczem nawiniętym na jedną z krawędzi, jak w zaprezentowanym jakiś czas temu prototypie. Tymczasem Koreańczycy przygotowali smartfona z wklęsłym ekranem, który z punktu widzenia konsumenta nie wnosi absolutnie nic. No, może będzie nieco trudniej go uszkodzić.
[solr id="komorkomania-pl-193577" excerpt="0" image="0" words="20" _url="http://komorkomania.pl/2858,lg-g-flex-z-wygietym-ekranem" _mphoto="lg-g-flex-193577-270x158-0dc6971.jpg"][/solr][block src="solr" position="inside"]4559[/block]
Dlaczego zatem Samsung zdecydował się na wprowadzenie na rynek czegoś takiego? Bo mógł. Przez ostatnie miesiące mogliśmy obserwować wyścig o to, kto pierwszy stworzy smartfona z elastycznym wyświetlaczem. Samsungowi zależało na tym, by wygrać go za wszelką cenę. I udało się.
Narzekania narzekaniami, ale mimo wszystko cieszy mnie to, że technologia w końcu została dopracowana do tego stopnia, że trafiła na rynek konsumencki. Samsung wygrał wyścig i teraz w spokojnie będzie mógł się zająć produkcją urządzeń, które faktycznie zapoczątkują jakąś rewolucję.
Galaxy Round trafi do sprzedaży w Korei Południowej już jutro, a wyceniony został na 1 089 000 wonów południowokoreańskich, czyli ok. 3140 zł. Na razie nie wiadomo, czy kiedykolwiek ujrzymy go w innych częściach świata.