Samsung Galaxy S II - test cz. 1 [sprzęt]
Po paru dniach testów okrzyknąłem telefon Samsung Galaxy S II najlepszym Androidem na rynku. Czy po dłuższym użytkowaniu tego smartfona zmieniłem zdanie? Tego dowiecie się ze szczegółowego testu. Zapraszam na część pierwszą poświęconą stronie technicznej.
09.08.2011 | aktual.: 09.08.2011 14:00
- wymiary: 125,3 x 66,1 x 8,49 mm,
- GSM 850/900/1800/1900 MHz,
- UMTS 850/900/1900/2100 MHz,
- HSPA+ 21Mbps, HSUPA 5.76Mbps,
- 4,3-calowy ekran Super AMOLED Plus o rozdzielczości WVGA (480 x 800),
- dwurdzeniowy procesor Samsung Exynos 4120 o taktowaniu 1,2 GHz,
- 1 GB pamięci RAM,
- 16 GB/32 GB pamięci Flash, slot kart microSD (do 32 GB max),
- aparat 8 Mpix z autofocusem i diodową lampą błyskową,
- kamerka do wideorozmów 2 Mpix,
- nagrywanie/odtwarzanie wideo w Full HD (1080p),
- WiFi a/b/g/n, Bluetooth 3.0+HS, GPS z A-GPS, AllShare (DLNA1.5),
- obsługiwane formaty audio: MP3, OGG, AAC, AAC+, eAAC+, AMR-NB, AMR-WB, WMA, WAV, MID, AC3, IMY, FLAC, XMF,
- obsługiwane formaty wideo: MPEG4, H.264, H.263, WMV, DivX, Xvid, VC-1,
- wyjście słuchawkowe jack 3,5 mm,
- bateria o pojemności 1650 mAh,
- Android 2.3 Gingerbread, TouchWiz 4.0,
- Social Hub Premium, Reader Hub, Music Hub, Game Hub,
- Samsung Kies Air.
Samsung, tworząc Galaxy S II, był bezkompromisowy. Telefon ma na pokładzie najlepsze podzespoły, jakie dostępne są na rynku, których mogą pozazdrościć mu nawet HTC Sensation czy LG Swift 2X.
Zawartość zestawu
Samsung, wypuszczając pierwszego Galaxy S, postawił na małe, stylowe pudełko, w którym umieścił smartfona wraz z akcesoriami. W przypadku następcy miniaturyzacja kartonowego opakowania jeszcze bardziej przybliżyła Galaxy S II do kierunku wytyczonego przez Apple'a. Pudełko I9100 bardzo przypomina to, w którym sprzedawany jest iPhone. Ma to pewne zalety, ale i zasadniczą wadę. Wszystko skupia się wokół małego rozmiaru. Pudełko wygląda fajnie, jest poręczne, ale nie zmieści się w nim zbyt dużo...
W zestawie z Galaxy S II użytkownicy otrzymują tylko podstawowe akcesoria:
- jednoczęściową ładowarkę sieciową,
- kabel USB do transmisji danych i ładowania,
- zestaw słuchawkowy Samsung,
- skróconą instrukcję obsługi,
- kartę gwarancyjną.
Jak widać, Samsung jest kolejnym producentem, który "zapomina" o istotnym dla wielu dodatku, czyli kabelku HDMI. Producenci - może poza Nokią - konsekwentnie nie dołączają do zestawu przejściówek, które umożliwiają podpięcie smartfona do telewizora. Jest to nieco dziwne, ponieważ MHL w Galaxy S II to intensywnie promowany dodatek. Koniec końców przejściówki z MHL na HDMI w zestawie nie ma. Pozostaje kupić ją w sklepie Samsunga, markecie z elektroniką czy na Allegro. W pudełku zabrakło także karty microSD, ale biorąc pod uwagę ilość wbudowanej pamięci, nie jest ona potrzebna.
Wygląd i wykonanie
Tak tak, Galaxy S II przypomina iPhone'a. Jednym się to podoba, innym nie, ale chyba każdy się z tym pogodził. Miałem nadzieję, że telefon będzie bardziej oryginalny - Samsung nie raz udowodnił, że potrafi zrobić wyróżniający się i dobrze wyglądający telefon. Pocieszam się jednak, że I9100 nie jest tak bezczelną kopią smartfona Apple'a jak poprzednik. Ogólnie smartfon wygląda stylowo i okazale. Wielki ekran, niezwykle cienka obudowa i bardziej kanciasta bryła przypadły mi do gustu. Galaxy S II jest bardzo lekki, tak że prawie nie czuć go w dłoni.
Cały przedni panel został pokryty szkłem Gorilla Glass, które nie dość, że jest odporne na zarysowania, to jeszcze wytrzymuje punktowe uderzenia czy otarcia. Poza 4,3-calowym ekranem z przodu znajdują się: logo Samsunga, głośnik, czujniki (światła, zbliżeniowy), kamerka do wideorozmów 2 Mpix oraz przyciski funkcyjne - fizyczny klawisz Home oraz ułożone po jego bokach Menu i Wstecz, które są dotykowe. Ich dużą zaletą jest automatyczne wyłączanie podświetlenia przycisków, dzięki czemu lekka poświata nie denerwuje podczas oglądania filmików lub grania.
Przyciski funkcyjne zostały ułożone niemal identycznie jak w pierwszym Galaxy S. Z prawej strony ulokowano włącznik, służący również do blokowania ekranu (do wybudzenia można używać zarówno włącznika, jak i Home), a z lewej podwójny kontroler głośności. U dołu telefonu umieszczone są port USB i mikrofon, a u góry gniazdo słuchawkowe jack 3,5 mm i dodatkowy mikrofon (system redukcji szumów).
Na tylnej części smartfona jest charakterystyczne wybrzuszenie u dołu, znajdują się tam także obiektyw aparatu 8 Mpix z diodą doświetlającą oraz chropowata, cienka pokrywa baterii z logo Samsunga. Pokrywa - jak wspomniałem - jest cienka, ale jednocześnie bardzo odporna na porysowania i zginanie. Jedynym jej mankamentem są delikatne zawiasy, które przy częstym ściąganiu pokrywy mogą się urwać.
Pozostałą część obudowy wykonano z błyszczącego plastiku. Ramkę dookoła górnej części smartfona dodatkowo pokrywa warstwa gumowanego tworzywa. Całość jest zaskakująco odporna na porysowania i otarcia. Podczas testów drobne ślady użytkowania pojawiły się wyłącznie na wysuniętej części obudowy, która ma największy kontakt z podłożem. Zgłaszałem uwagi co do wykonania Galaxy S I9000, a w przypadku dwójki nie mam większych obiekcji. Oczywiście, zawsze mógłby być to metalowy kadłubek jak w HTC Sensation...
Ekran
W przypadku Super AMOLED-ów można było przyczepić się do zastosowanej matrycy PenTile, natomiast Super AMOLED-a Plus to ekran perfekcyjny. Wyświetlacz Galaxy S II charakteryzuje się świetnym odwzorowaniem kolorów, żywym obrazem, dużą głębią czerni, rewelacyjnym kontrastem oraz kątami widzenia, które sięgają niemal 180 stopni. Pod tym względem jest on jeszcze lepszy niż poprzednik, a także ekrany AMOLED dostępne w nowych modelach Nokii (np. Nokia Communicator).
Dodatkowo klasyczna matryca PenTile została zastąpiona macierzą RGBW, w której każdy piksel złożony jest nie z dwóch, ale z czterech subpikseli (dodatkowy biały subpiksel). Dzięki temu Super AMOLED Plus ma pełną rozdzielczość WVGA (480 x 800) i bardzo dobrze radzi sobie z wyświetlaniem tekstu. Inną istotną zaletą ekranu jest dobra widoczność w słońcu - w przeciwieństwie do pierwszych AMOLED-ów, a nawet Super AMOLED-a, z Galaxy S II można swobodnie korzystać na zewnątrz.
Część użytkowników po premierze Galaxy S II i prezentacjach np. Motoroli Atrix 4G zastanawiała się, dlaczego Samsung nie zdecydował się na ekran o wyższej rozdzielczości. Po testach HTC Sensation mogę jednak Was zapewnić, że południowokoreański producent postąpił słusznie. Obecnie w Markecie nie ma zbyt wiele gier zoptymalizowanych pod wyższe rozdzielczości, a na ekranie Galaxy S II i tak nie da się dostrzec pojedynczych pikseli.
Na najwyższym poziomie stoi również reakcja ekranu na dotyk. Reaguje on nawet na lekkie muśnięcie powierzchni, a odpowiedź jest szybka i precyzyjna. Dzięki temu bardzo wygodnie korzysta się z klawiatury ekranowej na 4,3-calowym smartfonie. Szybkie wprowadzanie ułatwia oczywiście klawiatura Swype, dostępna w standardzie. Żadnych zastrzeżeń nie mam także do obsługi gestów multitouch. Wszystko działa szybko, sprawnie i - co najważniejsze - precyzyjnie.
Jakość rozmów i zasięg
W pierwszym Galaxy S jakość rozmów była dobra, ale nie najwyższa. W drugiej odsłonie topowego smartfona Samsunga jest znacznie lepiej. Model został po pierwsze wyposażony w system redukcji szumów otoczenia, który zapewnia komfortową konwersację w zatłoczonych miejscach, takich jak np. tramwaje. Głośnik w dwójce jest mocny, a dźwięk, jaki z niego się wydobywa, czysty i pozbawiony szumów. Galaxy S II wspiera też technologię HD Voice, o której pisałem już wielokrotnie na blogu. Zapewnia ona krystalicznie czysty dźwięk, gdy korzysta się z kompatybilnej sieci operatora. W Polsce na szerszą skalę HD Voice oferuje jednak jedynie T-Mobile (w Warszawie). Dodam jednak, że podczas testów odniosłem wrażenie, iż Xperia arc oferuje nieco lepszą jakość rozmów, ale nie było to wielkie różnice.
Na zakończenie kilka słów o zasięgu. Telefon, w porównaniu z poprzednikiem, nie ma większych wahań sygnału 3G po zasłonięciu obudowy dłonią. Podczas testów wahania wynosiły do kilkunastu dBm. Nie ma mowy o występowaniu tzw. martwego uścisku.
Łączność
Pod względem obsługiwanych standardów łączności bezprzewodowej Galaxy S II jest przełomowy. Moduł WiFi pracuje w standardach a, b, g i n oraz wspiera WiFi Direct. Umożliwia on prostą i szybką komunikację między dwoma urządzeniami bez konieczności wykorzystania dodatkowych punktów dostępowych. Jest również DLNA, pozwalająca na bezprzewodowe transmitowanie treści multimedialnych (zdjęcia, filmy, muzyka) do kompatybilnego telewizora lub sieci domowej. Do jego obsługi służy program AllShare, doskonale znany większości fanów Samsunga.
Galaxy S II to jeden z pierwszych Androidów wyposażonych w 3G z HSPA+, które może pracować z szybkością do 21 Mbps (pobieranie). Niestety, w naszym kraju wykorzystanie tego potencjału nie jest na razie możliwe. Na pokładzie znajdują się również moduł Bluetooth w wersji 3.0+HS (High Speed) o teoretycznej szybkości do 3 MB/s oraz łączność MHL. Dzięki niej port microUSB może służyć zarówno jako tradycyjne USB (w tym USB OTG, nie wspierane jeszcze przez system Google), jak i port HDMI. Oczywiście, trzeba dokupić do telefonu specjalnej przejściówkę. Podczas testów wszystkie moduły działały bezproblemowo - dobrze i sprawnie.
Według pierwszych zapowiedzi Samsunga I9100 ma wspierać również technologię NFC (Near Field Communication). Niestety, egzemplarze, które pojawiły się na rynku, nie są na razie w nią wyposażone. Plotkuje się jednak, że wersja z NFC ma pojawić się do końca tego roku.
Bateria
W Galaxy S II zastosowano akumulator litowo-jonowy o pojemności 1650 mAh. Według danych producenta ma on wystarczyć na około 6 godzin rozmów w sieci 3G i ponad 20 dni w trybie czuwania. Czy ma to przełożenie na rzeczywistość?
Podczas testów średni czas pracy na pojedynczym ładowaniu wynosił około 24-26 godzin. Podczas codziennego użytkowania z telefonu około godziny rozmawiałem, wysyłałem kilkadziesiąt wiadomości email/SMS-ów, używałem odtwarzacza audio (około 1 godz.), pobierałem kilka aplikacji z Marketu i często korzystałem z przeglądarki internetowej (cały czas włączony był Internet po 3G). Przy mniej intensywnym używaniu telefonu (niski poziom jasności ekranu, kontrola 3G) Galaxy S powinien bez większych trudności wytrzymać około 1,5 dnia.
Czas pracy spada jednak znacząco, gdy zaczyna korzystać się z potencjału urządzenia. Częste nagrywanie filmików w Full HD, ciągłe korzystanie z aplikacji stale łączących się z siecią (SoundCloud, widżety informacyjne, radio internetowe) czy granie w najnowsze tytuły 3D powoduje, że smartfon może nie wytrzymać 8 godzin pracy. Na tle najgroźniejszej konkurencji (HTC Sensation i LG Swift 2X) i tak wypada on nie najgorzej.
Więcej o Galaxy S II dowiecie się z drugiej części wpisu, która będzie dotyczyła oprogramowania, dodatków Samsunga i strony multimedialnej najlepszego Androida na rynku.