Który aparat w Galaxy S6 robi lepsze zdjęcia? Ten Sony czy może Samsunga?
Samsung w topowych produktach z serii S6 używa aparatów Sony oraz sensorów wyprodukowanych przez siebie. Jak można się domyśleć, zdjęcia są bardzo do siebie podobne, ale można zauważyć drobne różnice.
06.05.2015 | aktual.: 06.05.2015 15:54
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Kilka dni temu dowiedzieliśmy się, że Samsung stosuje w Galaxy S6 oraz S6 edge dwa różne aparaty na tylnym panelu: Sony IMX240 lub Samsung SLSI S5K2P2. Wszystko wskazuje na to, że nie ma żadnej prawidłowości w tym, gdzie można dostać smartfony z konkretnymi matrycami, więc nie wiadomo na jaki aparat trafimy kupując flagowca.
Dzięki porównaniu zdjęć wykonanych dwoma smartfonami wyposażonymi w różne moduły aparatu wiemy, jak bardzo się one od siebie różnią. Fotografie wykonała redakcja SamMobile, a na początek poszły zdjęcia w dobrym świetle.
Oczywiście nie mogło zabraknąć porównania możliwości fotograficznych tych modułów również w gorszych warunkach.
Na koniec redakcja SamMobile przygotowała porównanie powiększonym fragmentów zrobionych zdjęć.
Oglądając uważnie wszystkie fotografie można stwierdzić, że zdjęcia są do siebie bliźniaczo podobne. Aparat Sony zdaje się minimalnie lepiej oddawać kolory i głębie przy dobrym oświetleniu, a sensor Samsunga nieznacznie wygrywa w trudniejszych warunkach fotograficznych. Większość zdjęć została zrobione w trybie automatycznym (dwie ostatnie fotografie w trybie HDR), czyli tak jak będzie korzystać zdecydowana większość użytkowników.
Przyczyną, dla której Samsung zdecydował się wykorzystać różne aparaty jest najpewniej zwykła dywersyfikacja dostaw, gdyż sam mógłby mieć problemy z wyprodukowaniem dziesiątek milionów matryc ISOCELL. Na pytanie o tą sytuację oddział Samsung Benelux odpowiedział jedynie:
Galaxy S6 oraz S6 edge używają sensorów aparatu od różnych producentów. Jak każda technologia w naszych produktach, są one bardzo dokładnie sprawdzane pod kątem jakości oraz wydajności.
Drobne różnice w tych sensorach można zauważyć głównie po powiększeniu zdjęć, a i tak są one na tyle małe, że w obydwóch przypadkach powinniście być zadowoleni z możliwości fotograficznych Galaxy S6. Zaprzątanie sobie głowy tym, która matryca znajduje się w Waszym modelu raczej nie ma więc zatem większego sensu.
Źródło: sammobile.com via androidcentral.com