Samsung Galaxy S8 z ekranem 4K i certyfikatem Daydream?

Google Cardboard to bardzo tania alternatywa dla pełnoprawnych gogli wirtualnej rzeczywistości. Na tegorocznej konferencji Google I/O światło dzienne ujrzał jednak zupełnie nowy projekt VR - Daydream.

Zakłada on, że mobilny VR może pod niektórymi względami dorównywać stacjonarnym headsetom. Jest jednak kilka warunków. Do odpowiednich gogli będziemy potrzebować jeszcze [url=http://pruski.komorkomania.pl/33184,daydream-vr-jakie-smartfony]smartfona kompatybilnego z Daydream. Wymagania obejmują ekran o wysokiej rozdzielczości i częstotliwości odświeżania, bardzo dokładny żyroskop oraz wydajne CPU i GPU.

W maju Google zapowiedział, że przy tworzeniu kompatybilnego sprzętu będzie współpracował z 8 producentami - HTC, LG, Xiaomi, Huawei, ZTE (na niektórych rynkach dostępny jest już ZTE Axon 7), Alcatel, Asus i Samsung.

Samsung Galaxy S8 zadebiutuje prawdopodobnie dopiero w lutym, ale już teraz niektórzy zaczynają spekulować. Chińskie źródła twierdzą, że znają nazwę pod którą jest rozwijany nadchodzący flagowiec koreańskiego producenta - Project Dream.

To pociągnęło z kolei za sobą doniesienia jakoby Galaxy S8 miał być wyposażony w ekran o rozdzielczości 4K. Plotka ta wydawać by się mogła totalnie wyssane z palca, gdyby nie jeden fakt. Całkiem niedawno na konferencji Society of Information Displays Samsung zaprezentował 5,5-calowy panel 4K. Już wtedy pojawiły się informacje, że to właśnie on trafi na pokład Galaxy S8.

Gdy do tych dwóch plotek dodamy fakt, że Samsung całkiem dobrze radzi sobie w rozwijającej się dopiero branży VR, to okaże się, że coś może być na rzeczy. Było już kilka generacji gogli Gear VR, a Igrzyska Olimpijskie będą transmitowane w VR w 360 stopniach - oczywiście tylko dla posiadaczy gogli Samsunga.

Swoją drogą, ciekawe co na to Apple. Kiedy gigant zaprezentuje nam własny ekostystem iVR? ;)