Czy tak będzie wyglądał Samsung Galaxy S8?
Pojawiły się nowe rendery prezentujące wygląd nadchodzącego Samsunga Galaxy S8. Materiały wydają się bardziej wiarygodne niż zdjęcie, które obiegło ostatnio światek technologiczny. Czy można im jednak zawierzyć?
Koncept Samunga Galaxy S8
Producent pokrowców zdradza wygląd Galaxy S8?
Na stronie Mobile Fun, czyli brytyjskiego sklepu z akcesoriami do smartfonów, pojawiły się rendery nowego pokrowca firmy Olixar. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że jest to akcesorium dla nadchodzącego Galaxy S8.
Rendery są dość dobrej jakości i zdradzają sporo na temat konstrukcji, którą mogli przygotować Koreańczycy. Tym bardziej, że materiały miały powstać na bazie udostępnionego producentom akcesoriów schematu Galaxy S8 lub jednej z jego wersji rozwojowych (podobnej do wariantu ostatecznego).
Dodam, że własne mock-upy bazujące na danych udostępnionych przez jednego z producentów akcesoriów przygotował serwis GSMArena.
Jaki może być Samsung Galaxy S8?
Kluczowe cechy nowej konstrukcji Samsunga, na które wskazują rendery, to m.in.:
- symetryczna metalowa obudowa z obustronnie zagiętym ekranem AMOLED;
- brak fizycznych przycisków funkcyjnych, o czym pojawiały się już plotki - czytnik linii papilarnych, który wbudowany był klawisz Home, może być umieszczony pod ekranem;
- brak widocznego skanera tęczówki oka, który dostępny był choćby w modelu Galaxy Note 7 - możliwość wykorzystania modułu zintegrowanego z przednią kamerką;
- obecność pojedynczego obiektywu aparatu - Samsung nie jest podobno zainteresowany podwójnymi modułami;
- brak gniazda słuchawkowego jack 3,5 mm - firma najpewniej postawi na pojedyncze złącze USB 3.1 typu C;
- dioda doświetlajaca (i pulsometr) przeniesione nad obiektyw aparatu.
Czy można zawierzyć tym renderom?
Flagowe smartfony Samsunga to niezwykle popularne urządzenia. Przez lata próbowało na tym wypłynąć wiele sklepów, producentów akcesoriów, analityków, blogerów czy nawet serwisów technologicznych prezentują spreparowane zdjęcia czy dane na temat specyfikacji. W tym przypadku może być podobnie.
Nie można różnocześniej wykluczyć jednoznacznie, że rendery nie są prawdziwe. Zostały o wiele lepiej przygotowane niż zdjęcie, o którym jakiś czas temu wspominał Miron - elementy konstrukcji są starannie rozmieszczone, a ekran odpowiada formatowi 16:9.
Pewne jest jedno - na chwilę obecną to najlepsze materiały, które mogą prezentować rzeczywisty wygląd nowego flagowca Samsunga.
