Samsung Galaxy Tab S 10.5 - wydajność i benchmarki
Czy ubiegłoroczny procesor Samsunga w połączeniu z ponadprzeciętnie wysoką rozdzielczością wyświetlacza jest w stanie zapewnić wydajną pracę tabletu? Sprawdźmy.
31.07.2014 | aktual.: 31.07.2014 20:01
Tablety z serii Galaxy Tab S występują w wersjach napędzanych przez Exynosa 5420 lub Snapdragona 800, jednak zarówno wariant Wi-Fi jak i LTE z oficjalnej polskiej dystrybucji wykorzystują autorski procesor Samsunga. W przypadku tego drugiego producent dokłada po prostu modem Intel XMM7160, więc podejrzewam, że osiągi obu wersji będą porównywalne. Gwoli ścisłości: do moich rąk trafił wariant Galaxy Tab S 10.5 Wi-Fi.
Exynos 5 Octa 5420 zbudowany jest z czterech wydajnych rdzeni Cortex-A15 o taktowaniu 1,9 GHz oraz czterech energooszczędnych Cortexów-A7 taktujących z częstotliwością 1,3 GHz, a wspiera go układ graficzny Mali-T628 i 3 GB pamięci RAM. Jest to zatem takie samo połączenie, którym poszczycić się mogą wybrane warianty Galaxy Note'a 3 oraz ubiegłorocznego Galaxy Note'a 10.1. Słowem - nie jest to już układ pierwszej świeżości.
Pierwszej świeżości jest natomiast rozdzielczość 2560 x 1600 pikseli, która sprawia, że procesor i grafika mają co robić. Ze względu na proporcje 16:10 rozdzielczość jest nawet wyższa niż w przypadku LG G3 (2560 x 1440), co oznacza, że Tab S musi przetrawić o blisko pół miliona więcej pikseli (4 096 000 vs 3 686 400). Miałem więc obawy co do tego, czy niemal roczny chipset zapewni wydajną pracę urządzenia, ale na szczęście nie ma tragedii.
Szybki ≠ płynny
Podczas codziennego użytkowania we znaki nie dały mi się żadne irytujące spowolnienia. Tablet szybko reaguje na polecenia i sprawnie radzi sobie z uruchamianiem, minimalizowaniem i maksymalizowaniem aplikacji oraz przełączaniem się między nimi. Spadków szybkości nie dało się odczuć nawet wtedy, gdy korzystałem z kilku aplikacji jednocześnie (funkcja Multi Window), więc 3 GB RAM-u, jak to mówią, robią robotę. Niechlubnym wyjątkiem jest tutaj nie najlepiej zoptymalizowana aplikacja Galerii, która przy większej ilości zdjęć lubi chwilę pomyśleć. Na szczęście problem ten można rozwiązać instalując jakiś zamiennik z Google Play.
Zastosowane podzespoły świetnie radzą sobie z wymagającymi grami, zwłaszcza że wciąż brakuje tytułów, które wycisnęłyby ostatnie soki z ekranu 2K. Produkcje takie jak Real Racing 3, Dead Trigger 2 czy też Leo's Fortune działają na Galaxy Tabie S wyśmienicie. Zauważalne spadki płynności zdarzały mi się sporadycznie jedynie podczas grania w The Amazing Spider-Man 2, choć tutaj winą obarczyłbym raczej firmę Gameloft, która nigdy nie przykładała się zbytnio do optymalizacji androidowych wersji swoich tytułów.
Co istotne, tablet Samsunga nie miewa problemów z nadmiernym nagrzewaniem się, więc podczas grania raczej nie poparzymy sobie dłoni. Tym bardziej że chipset ulokowany jest dość daleko od bocznych krawędzi urządzenia.
Ok, szybkość szybkością, ale nieco inaczej wygląda kwestia płynności. Podczas wyświetlania wszechobecnych animacji Galaxy Tab S 10.5 dość często gubi pojedyncze klatki, co może irytować osoby wyczulone na przycinki. Również przeglądarka Chrome ma tendencję do klatkowania podczas przewijania stron, choć ta akurat na wielu urządzeniach ma ten problem, bo sama w sobie nie grzeszy lekkością. Pocieszające jest jedynie to, że przycinki są o wiele mniej uciążliwe w przypadku samsungowej przeglądarki Internet (co nie oznacza, że nie ma ich wcale).
Benchmarki
Poniżej znajdziecie wyniki popularnych testów benchmarkowych oraz ich porównanie z innymi testowanymi przez nas ostatnio urządzeniami. Jak widać, wysoka rozdzielczość ekranu w połączeniu z ubiegłorocznym procesorem sprawia, że pod względem cyferek Galaxy Tab S nie może się równać z najnowszymi flagowcami.
[u]AnTuTu[/u]
Samsung Galaxy S5: 35 503
LG G Flex: 35 303
Samsung Galaxy Tab 10.5: 34 704
Sony Xperia Z1 Compact: 34 404
HTC One (M8): 34 028
Sony Xperia Z2: 32 941
LG G2: 32 422
LG G3: 28 125
[u]Anomaly 2 Benchmark[/u]
Samsung Galaxy S5: 1 124 810
Sony Xperia Z1 Compact: 1 090 818
Sony Xperia Z2: 1 041 992
HTC One (M8): 944 496
LG G Flex: 801 185
LG G2: 607 511
LG G3: 423 510
Samsung Galaxy Tab S 10.5: 176 906
[u]3D Mark (Ice Storm Unlimited)[/u]
Sony Xperia Z2: 18 993
Samsung Galaxy S5: 18 773
HTC One (M8): 18 461
LG G3: 17 301
Sony Xperia Z1 Compact: 16 909
LG G Flex: 15 125
Samsung Galaxy Tab 10.5: 13 562
LG G2: 12 225
Podsumowując
Galaxy Tab 10.5 mimo obecności ekranu o bardzo wysokiej rozdzielczości i zastosowania ubiegłorocznego procesora w codziennej pracy radzi sobie całkiem nieźle i użytkownik raczej nie będzie musiał martwić się o to, że tablet w którymś momencie złapie zadyszkę na kilka sekund czy też odmówi posłuszeństwa. Zapas mocy jest również wystarczający, by poradzić sobie z wymagającymi grami, co w połączeniu ze świetnej jakości wyświetlaczem Super AMOLED daje nam ciekawą propozycję dla graczy. Sporym minusem jest jednak klatkowanie animacji podczas uruchamiania aplikacji, przesuwania pulpitów czy podczas korzystania z Chrome'a. Szkoda, bo gdyby nie to, to tabletowi niewiele można by zarzucić.