Samsung Wave 723 - pierwsze wrażenia
17.12.2010 20:07, aktual.: 17.12.2010 21:07
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Jak już zapewne wiecie, w nasze ręce trafił kolejny model Samsung z systemem bada. Po paru dniach użytkowania Wave'a 723 (bo o nim mowa) chciałem przedstawić Wam pierwsze wrażenia z testów tego smartfona z niższej półki cenowej.
Wave 723 wygląda jak mieszanka Avili i F480?
Po bokach umieszczono kontrolery głośności, spust migawki aparatu oraz włącznik, służący także do blokowania ekranu. Na górnej krawędzi jest wyjście słuchawkowe jack 3,5 oraz port USB zakryty zaślepką. Z tyłu mamy aparat 5 Mpix, diodę doświetlającą, główny głośnik oraz drugie logo Samsunga.
Charakterystycznym elementem w obudowie modelu jest doczepiana klapka, którą zapożyczono z kultowego już Samsunga F480. Klapka została idealnie dopasowana do przedniego panelu i prezentuje się bardzo stylowo.
Niezłe wykonanie
Nie mogę powiedzieć złego słowa o wykonaniu modelu. Obudowa została zrobiona z dobrej jakości twardego plastiku, który ciężko porysować, nawet nosząc telefon w kieszeni z kluczami. Dodatkowo, niemal cały tył telefonu zakrywa metalowa osłona baterii. Jest ona dobrze dopasowana kolorystycznie do reszty obudowy. Ekran i błyszczące przyciski funkcyjne wykonano z plastiku. Są one jednak chronione przez wspomnianą "skórzaną" klapkę.
Cała obudowa została dobrze dopasowana. Żadna jej część nie odstaje i nie ugina się pod naciskiem. Telefon dobrze leży w dłoni. Jedyną wadą jest fakt, że podczas korzystania z niego w trybie poziomym klapki nie można przekręcić na tył telefonu. W konsekwencji przeszkadza ona nieco w wygodnym trzymaniu smartfona.
Bada OS - wygląda podobnie, ale...
Niech nie zwiedzie Was wygląd systemu bada, który jest podobny w Wavie i Wavie 723. Są to dwie różne platformy. Dlaczego?
Samsung S7230E oferuje interfejs TouchWiz 3.0. Nie różni się on od tego z S8500. Oferuje praktycznie te same funkcje oraz część aplikacji, identyczny wygląd i takie samo zarządzanie programami. Został on jednak dopasowany do ekranu o rozdzielczości WQVGA (240 x 400). Jest to jeden z powodów, dla których na Wavie 723 nie można korzystać z programów pisanych z myślą o pierwszym Wavie.
W Samsung Apps można znaleźć tylko kilka programów przygotowanych dla tanich urządzeń z bada OS, a większość z nich to aplikacje Javie. Samsung ostatnio wypuścił co prawda nowe SDK dla bada 1.1 (z modeli Wave 723, Wave 533 i Wave 525), które przygotowano z myślą o telefonach z ekranem WQVGA, ale prawdopodobnie na wysyp aplikacji dla nowych modeli przyjdzie jeszcze trochę poczekać.
Wynika to prawdopodobnie także z faktu, że bada OS w Wavie 723 został w większości oparty na jądrze RTOS, które gwarantuje dużą wydajność nawet na słabszym sprzęcie, ale nie ma takich możliwości jak jądro Linuxa, na którym bazuje Samsung S8500.
Od razu zaznaczę, że w telefonie nie zabrakło routera WiFi, zaawansowanego odtwarzacza multimedialnego Samsunga, wbudowanej przeglądarki plików z obsługą dokumentów biurowych, Social Huba czy odtwarzacza wideo z obsługą DivX/XviD. Nie ma jednak klawiatury Swype czy możliwości przesyłania plików za pośrednictwem DLNA.
Wkrótce pełny test Samsunga Wave 723, w którym zaprezentujemy małe porównanie tego modelu z Wave'em S8500.